Upominki i sponsorzy/ Mikołajki 2019

Upominki i sponsorzy/ Mikołajki 2019

Witajcie!
Po świątecznym szaleństwie w końcu znalazłam chwilę by zrobić dla Was wpis z upominkami ze spotkania. Jest tego bardzo dużo. Część produktów mam już w użyciu a niektóre czekają w kolejce. Firmy zasypały nas ogromem cudownych rzeczy. Jestem bardzo wdzięczna każdej z firm za przekazanie upominków dla uczestniczek, jak i hojne wsparcie licytacji! Dziękuję raz jeszcze <3 Zapraszam Was do obejrzenia upominków. Uprzedzam jest tego bardzo dużo.


#christmasbloggercamp / relacja

#christmasbloggercamp / relacja

Witajcie!
Dzisiaj odpowiem Wam w końcu o spotkaniu nad którym ostatnio pracowałyśmy. Zajęło nam to sporo czasu i nerwów, ale było warto! 
15 grudnia spotkałyśmy się w znanej nam już chełmskiej restauracji Mckenzee. Tam odbywało się nasze czerwcowe spotkanie. Przyjęte zostałyśmy tak miło, że postanowiłyśmy iż spotkanie Mikołajkowe też tam się odbędzie. Po szybkim uporządkowaniu wszystkich produktów od sponsorów, a jest tego ogromna ilość, na stoły wjechał obiad. Jako, że lubelskie blogerki są bardzo grzeczne cały rok przybył do nich Mikołaj! Tak, prawdziwy! W ramach paczek Mikołajkowych, uczestniczki dobrane w pary robiły sobie prezenty. Szybka fotka na Insta z Mikołajem i przeszłyśmy do licytacji na rzecz stowarzyszenia Chełmska Straż Ochrony Zwierząt. Wspieramy ich już nie pierwszy raz. Jeśli jesteście z okolic Chełma, ale i nie tylko, warto zainwestować się tą organizacją. Robią na prawdę wiele dobrego! Stoły dosłownie uginały się od produktów przeznaczonych na licytacje od firm. Sama wylicytowałam całkiem pokaźny zestaw. Ale wszystko to pokażę Wam w osobnym wpisie już niebawem. Na bieżąco pokazuję wszystko na Instagramie. Tam Was serdecznie zapraszam! Ogółem z licytacji udało się zebrać prawie 1300 zł! To na prawdę spora kwota i na pewno przyda się stowarzyszeniu. Dziękuję uczestniczkom za udział i firmom za przekazanie produktów! Na sam koniec zostawiłyśmy najlepsze. Czyli jeszcze więcej prezentów! Firmy w tym roku przeszły same siebie. Prawie 50 firm sponsorowało całe spotkanie! Każda z dziewczyn wyszła z pokaźną zawartością. No cóż, w końcu były grzeczne. Firmy na prawdę bardzo doceniły nasze działania i hojnie nas obdarowały. To też pokażę Wam w osobnym poście. Wszystko to nie udało by się bez zaangażowania moich wspaniałych dziewczyn, Iwony, Marty, Karoliny i Magdy! Miło było coś takiego z Wami stworzyć. Za cudne zdjęcia dziękuję Madzi. No i oczywiście mam nadzieję do zobaczenia za rok w takich samych okolicznościach!

Uczestniczki: Magda, Sylwia, Iwona, Agnieszka, Gosia, Madzia, Ewa, Karolina, Marta 


Glow Essence- Bielenda

Glow Essence- Bielenda


Witajcie!
Do spotkania w Chełmie zostało już nieco ponad tydzień. Mamy jeszcze sporo do zorganizowania. Dlatego też tak rzadko się tu pojawiają wpisy. Za to na Instagramie wszystko jest na bieżąco. Zapraszam! 
Dzisiaj wpis o produkcie od Bielendy, który przywiozłam ze spotkania w Lubartowie.

Bielenda Glow Essence tonująca baza pod makijaż posiada formułę bezbarwnego żelu w którym zatopione są kolorowe perełki. Ich odcienie zostały tak skomponowane, aby po naciśnięciu aplikatora stworzyć miks poprawiający wygląd cery, dodający jej promiennego dziewczęcego blasku. Żółte służą zmniejszeniu cieni i szarości Glow Essence fioletowe ukierunkowane są na niedoskonałości, zielone wizualnie łagodzą, a różowe poprawiają koloryt. Baza pod makijaż, to idealny sposób na stonowanie i poprawę kolorytu  cery, przy jednoczesnym podniesieniu jej poziomu nawilżenia. Inteligentny dozownik rozbija wielobarwne kapsułki zawieszone w żelu i zmienia je w aksamitną bazę pod makijaż, która dodaje cerze blasku. Baza jest bardzo lekka, nie klei się, szybko się wchłania, jest kompatybilna z każdym odcieniem i rodzajem fluidu.

Cena: ok 29 zł/ 30g
Dostępność: min. Drogeria Natura, Drogeria Hebe


Paletka G'Day Sydney od Essence Cosmetics

Paletka G'Day Sydney od Essence Cosmetics

Witajcie!
Dzisiaj chce Wam pokazać szybki makijaż moją najnowszą paletą. Paletki, bo aż dwie, dostałyśmy na spotkaniu w Lubartowie od marki Essence. Ta, którą dzisiaj Wam pokażę całkiem skradła moje serce. Kolory trafione w punkt. Zapraszam dalej! 

Palety cieni do powiek z pewnością zaspokoją Twoje marzenia o dalekich podróżach i uwiodą Cię swoimi kolorami, mocno nasyconymi pigmentem. Inspirowane lansującymi najnowsze trendy światowymi stolicami mody, pudrowe cienie do powiek odzwierciedlają styl życia ich mieszkańców. Salut Paris ma aksamitne konsystencje i różane odcienie, G’DAY SYDNEY z efektami metalicznymi odzwierciedla tonacje Ziemi, a Hello New York prezentuje gamę odcieni od szarego do wrzosowego w częściowo opalizujących formułach.

Cena: ok 30 zł

Witamy w rodzinie! Do znanej już w standardowej ofercie maskary „I need a miracle! dołącza teraz jej młodsza, ale równie zdolna siostra - maskara „WHAT THE FAKE!”. Pokrywa wszystkie rzęsy już dwoma muśnięciami ergonomicznej szczoteczki w kształcie migdała. Specjalne nylonowe włoski zapewniają rzęsom zapierającą dech w piersiach długość i imponującą objętość.

Cena: ok 16 zł/ 16 ml


Nudziakowe ombre- Laqell

Nudziakowe ombre- Laqell

Witajcie!
Dawno nie było tutaj żadnego słusznego manicure. Więc dzisiaj się to zmieni. Nudziakowe paznokcie chodziły za mną już jakiś czas. Aż w końcu wczoraj miałam chwilę żeby zrealizować swój plan. Postawiłam na dwa stonowane kolory od Laqell. Lakiery tej marki możecie czasami spotkać w sklepach Biedronka. Kosztują ok 10 zł. Jak na taką cenę trwałość i krycie są bardzo dobre. Tutaj dwie warstwy kryją idealnie. Nic się nie kurczy, nie ucieka od brzegu. Mam też bazę i top tej firmy. Kolory są ładne i nasycone. Idealnie wpisują się w aurę za oknem. Ogólnie lakierami marki LaQell dobrze mi się pracuje. Utrzymują się u mnie bez szwanku do kolejnego manicure. A robię nowe paznokcie średnio co 2-3 tygodnie. Cena jak najbardziej zachęca do zakupu kolejnych kolorów. Całości manicure dopełniają tutaj cyrkonie. Ja osobiście przyklejam je na bazę, trzymają się wtedy najlepiej. Polecam!

Kolor Stone Grey
Kolor Pearl Nude

Pielęgnacja twarzy z Sephora

Pielęgnacja twarzy z Sephora

Witajcie!
Ten post miał się pojawić już jakiś czas temu. Ale nie mogłam się zebrać. Teraz jeszcze jesteśmy w trakcie organizacji spotkania Mikołajkowego w Chełmie. Do tego dwoje dzieci w domu, a mąż w delegacji sprawia, że wolny czas jest mocno ograniczony. Jednak dziś na blogu nowy wpis o dwóch kosmetykach z SEPHORA.


#ZLS po raz trzeci w Lubartowie! Fotorelacja, upominki

#ZLS po raz trzeci w Lubartowie! Fotorelacja, upominki


Hej!
Prawie tydzień temu miałam okazję uczestniczyć w trzeciej edycji spotkania w Lubartowie! Tak, to już trzecie spotkanie. A pamiętam jak byłam na pierwszym. Jak ten czas ucieka... Co by jesień nie była szara i ponura fajnie wybrać się na takie spotkanie. Dzień był przepełniony wrażeniami, rozmowami, śmiechem. Do tego pyszne jedzenie i sympatyczna atmosfera w lokalu W Bramie. No czego chcieć więcej? Spotkałyśmy się głównie po to by się zobaczyć, porozmawiać. Na co dzień mamy swoje obowiązki, prace, mieszkamy też w różnych miastach. Ciężko jest zebrać się i spotkać na kawę czy coś mocniejszego. Tym bardziej super, że trafiła się okazja. Z wieloma dziewczynami znam się ponad 6 lat. Ale poznałam też nowe twarze. Szczególnie ujęła mnie Gabriela. Mega pozytywna osoba! Pozdrawiam! 
Spotkaniu zorganizowanemu przez Olę i Sylwie przyświecał też zacny cel. Mianowicie licytacja fanów od sponsorów na rzecz Łukasza. Chłopak pochodzi z Krasnegostawu, uleg wypadkowi. Są mu potrzebne pieniądze na rehabilitację i leczenie. Więcej o Łukaszu oraz link do zrzutki znajdziecie tutaj. Łącznie udało się zebrać prawie 1300 zł. To dobry wynik! Sama wylicytowałam zestaw od Indigo Lublin, Kolastyny i Kej. Było też sporo upominków od sponsorów. Oczywiście za wszystkie bardzo dziękuję! Dziękuję też organizatorkom za zaproszenie i mam nadzieję, że zobaczymy się też za rok na kolejnej edycji spotkania. Tym czasem zostawiam Was z foto relacją. Zdjęcia zrobiła Magdalena, wyszło jej to świetnie! I jeśli macie okazję wybierajcie się na tego typu spotkania. Na prawdę warto! 




Unitouch- maski z serii Garden

Unitouch- maski z serii Garden

Witajcie!
Nie dawno Asia z Unitouch zaproponowała mi ponowne przetestowanie masek w płacie. Pierwsze testy zrobiły na mnie pozytywne wrażenie, więc nie zastanawiałam się zbyt długo. Dzisiaj chce Wam przedstawić maski z serii Garden.



Maxima&Maxime- nowości od Avon

Maxima&Maxime- nowości od Avon

Witajcie!
Od 3 tygodni jesteśmy już we czwórkę. Staram się ogarniać codzienność. Ten tydzień jesteśmy już sami, mąż wrócił do pracy. Z dwójką dzieci nie jest łatwo. Ale na szczęście najmłodszy jest grzeczny, dużo śpi i nie płacze. W związku z tym jakoś sobie radzimy. 
Nie dawno marka Avon wprowadziła do swojej oferty dwa zapachy- Maxima&Maxime. Znacie? Jeśli nie to zapraszam dalej.


Ryżowy duet do pielęgnacji od Barwa

Ryżowy duet do pielęgnacji od Barwa

Witajcie!
Już jakiś czas temu marka Barwa wypuściła na rynek nową serię kosmetyków. Jest w niej między innymi szampon czy odżywka do włosów, ale też testowane przeze mnie tonik i woda do demakijażu. Jak się sprawdziły te kosmetyki? Zapraszam dalej!

Soki SportFood

Soki SportFood

Witajcie!
Wiem, że ostatnio jest mnie tu bardzo mało. Ale końcówka ciąży daje dość mocno w kość. Jakiś czas temu miałam okazję przetestować pakiet sześciu soków oczyszczających firmy SportFood. Była to dla mnie zupełna nowość. Ciekawi? Zapraszam!


Codzienny makijaż za grosze

Codzienny makijaż za grosze

Witajcie!
Dzisiaj w poście króluje kolorówka. Każda z nas używa choćby tuszu do rzęs, podkładu czy pomadki. W okresie letnim często całkowicie rezygnuję z makijażu. Tym bardziej, że nie pracuje zawodowo. Ale jeśli już się maluję to stawiam na sprawdzone kosmetyki. Taki będzie też dzisiejszy zestaw. Wszystko pochodzi od sponsorów z ostatniego spotkania Summer Challenge By Blogger. Ciekawi?

Skuteczny płyn micelarny? BasicLab

Skuteczny płyn micelarny? BasicLab

Witajcie!
Na spotkaniu Summer Challenge By Blogger wpadł w moje ręce kosmetyk marki BasicLab. Nie jest to moje pierwsze spotkanie z produktami tej marki. Firma ogólnie, mam wrażenie, jest słabo znana. Więc dzisiaj kilka słów więcej o ich produkcie- płynie micelarnym.

Upominki z Summer Challenge By Blogger

Upominki z Summer Challenge By Blogger

Witajcie!
W ostatnim poście mogliście poczytać o tym jak bawiłyśmy się na #summerchallengebyblogger. Dzisiaj czas szczegółowo przedstawić firmy sponsorujące to wydarzenie. Dziękujemy za tak duże zainteresowanie! Dzięki firmom mogła odbyć się licytacja na rzecz Lidki. Zapraszam Was do obejrzenia moich nowości. 


Summer Challenge By Blogger w Chełmie

Summer Challenge By Blogger w Chełmie

Witajcie! 
Na pewno zastanawiacie się jak minęło nam pierwsze spotkanie z serii #summerchallengebyblogger. Dzisiaj Wam opowiem co konkretnie działo się 2 czerwca w Chełmie. 
W niedzielę, dzięki uprzejmości właścicielki lokalu Mckenzee w Chełmie mogło się odbyć kolejne spotkanie blogerek. Myślimy nad tym aby to było spotkanie cykliczne. Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie. Chciałyśmy aby uczestniczki wykazały się trochę kreatywnością. Spotkanie zaczęłyśmy od obiadu w ogródku restauracji. Bardzo miłe miejsce! Następnie odbył się pokaz szybkich zdobień lakierami hybrydowymi prowadzony przez Monikę Mielniczuk. Prowadzi ona swój salon w Chełmie, jest też niezależną instruktorką. Monika w ekspresowym tempie przekazała ogrom wiedzy i przydatnych wskazówek. W zawodzie pracuje od 14 lat i na prawdę potrafi tworzyć cuda. Po pokazie przeszliśmy do dalszej części spotkania. Miałyśmy okazję zorganizować licytacje na rzecz małej Lidki. Dziewczynka urodziła się z wieloma chorobami i wadami. Ciągle jest diagnozowana i rehabilitowana. Dziękujemy firmom, które przekazały fanty na licytacje. Dzięki Wam oraz uczestniczkom, które wzięły w niej udział udało się zebrać 950 zł! Mam nadzieję, że ta kwota choć odrobinę odciąży rodziców dziewczynki. Życzymy dużo siły i zdrowia! 
Ostatnią już atrakcją na spotkaniu było zaplatania wianków na głowę ze sztucznych kwiatów. Piękne kwiaty dostarczyła nam kwiaciarnia Bomm.pl. Atrakcja spodobała się uczestniczkom i z zaangażowaniem tworzyły genialne kompozycje. Wszystkie stworzone wianki możecie zobaczyć na wspólnym zdjęciu. 
Po kreatywnym zadaniu przyszedł czas na rozdanie upominków od sponsorów, a było ich całkiem sporo. Wszystko zobaczycie w kolejnym wpisie. 
Dziękuję uczestniczkom za udział w spotkaniu, udział w licytacji oraz firmom za wsparcie! Szczególne podziękowania paniom z obsługi lokalu oraz właścicielce. Było nam bardzo miło u Was gościć.





Uczestniczki: Ewa, Karolina, Agnieszka, Gosia, Magda, Diana, Sylwia, Milena, Magdalena, Irmina, Emilia, Marta, Iwona, ja
Nowości od Nails Company

Nowości od Nails Company

Witajcie! 
Jakiś czas temu dotarła do mnie paczka od marki Nails Company. Firma posiada bogatą ofertę kosmetyków z linii spa ale i lakierów hybrydowych i nie tylko. Markę znam już od jakiegoś czasu. Tym bardziej przystąpiłam do testowania nowości. 


Blending Sponge- Clavier

Blending Sponge- Clavier

Witajcie! 
Odkąd używam gąbek do makijażu, przetestowałam już kilka różnych firm. Do prawdy nie wiem jak kiedyś mogłam nakładać podkład palcami. Gąbka daje genialny i naturalny efekt na twarzy. Jak dotąd świetnie sprawdzała się u mnie ta marki Ebeline. Na spotkaniu Secrets Meeting poznałam gąbkę marki Clavier. Przetestowałam i śmiało mogę Wam napisać co myślę. 

Innowacyjna gąbka do makijażu, idealna do aplikacji bazy pod podkład, podkładu, pudru, różu w kremie i każdego innego produktu do makijażu. Doceniona i stosowana przez grono światowych wizażystów. Umożliwia stworzenie nieskazitelnego makijażu bez smug, przy minimalnej stracie produktu. Jest wykonana z materiału o specjalnej strukturze. Szeroka podstawa pozwala kilkoma ruchami wykonać makijaż twarzy, wąska końcówka dociera w miejsca potrzebujące precyzyjnej aplikacji czy większego krycia. To produkt idealny dla każdej kobiety, dla początkujących oraz profesjonalnych artystów makijażu. Wymiary gąbki to 4 cm x 6 cm.

Cena: 8,99 zł
Dostępność: Sklep online

Nawilżający bez- Anwen

Nawilżający bez- Anwen

Witajcie! 
Dzisiaj na blogu kolejna nowość, przynajmniej dla mnie, przywieziona z Secrets Meeting. Mowa o odżywce do włosów marki Anwen. W zestawie są trzy różne o małej pojemności. Ja zaczęłam od tej do różnej porowatości włosów. Jak się sprawdziła? 

Twoje włosy są suche, szorstkie i matowe? To znak, że brakuje im nawilżenia! Odżywka Anwen zawiera aż 5 substancji, które mają zdolność wiązania i utrzymywania wody wewnątrz włosa. Naturalny składnik pochodzenia roślinnego – Pentavitin zapewnia włosom głębokie i długotrwałe (nawet do 72 godzin) nawilżenie oraz Hyaloveil-P®, który wbudowuje się w strukturę włosa intensywnie i długotrwale go nawilżając. Efekt nawilżenia wspomagają bogaty w witaminy i minerały sok z aloesu oraz gliceryna i mocznik. Nanocząsteczkowy ekstrakt z cebuli wnika głęboko do wnętrza włosów i odbudowuje je, a skrobia ziemniaczana wygładza i dodatkowo pielęgnuje. Siła humektantów zawartych w odżywce sprawia, że włosy stają się dobrze nawilżone, a przez to bardziej błyszczące, gładkie i sprężyste. 

Sposoby użycia: Nałóż odżywkę na umyte i wilgotne włosy. Pozostaw na włosach na kilka minut, a następnie spłucz wodą.

Cena: 13,59 zł/ 100 ml (obecnie promocja)
Dostępność: Sklep online


Domowe Spa z Mitomo

Domowe Spa z Mitomo

Witajcie!
Jako, że zostało mi jakieś 3-4 miesiące względnego luzu to biorę się do pracy nad blogiem. Chcę nadrobić wszystkie zaległości. I pisać dla Was.
Dzisiaj o dwóch maseczkach przywiezionych z Secrets Meeting. Maski w płacie zawsze u mnie mile widziane. A że marka Mitomo dotąd mi nie znana, tym bardziej maseczki poszły w ruch.

Kolagen jest białkiem wchodzącym w skład tkanki łącznej. Dzięki niemu komórki skóry stale się odnawiają, a cera staje się bardziej gładka i elastyczna. Kolagen zawiera kolagen hydrolizowany oraz elastynę, które pomagają zachować młody wygląd skóry.

Koenzym Q10 jest naturalnym przeciwutleniaczem, który poprawia elastyczność, ujędrnia i nawilża skórę. Składnik ten stymuluję również odnowę komórkową, opóźnia procesy starzenia się skóry, pozostawiając ją zdrową i pełną blasku.

Cena: 13,99 zł

Kolorówka z Sephory po raz pierwszy

Kolorówka z Sephory po raz pierwszy

Witajcie! 
Kosmetyki z Sephory u mnie debiutują. Tak to mój pierwszy raz. Nigdy wcześniej nie używałam niczego z tej dużej i popularnej drogerii. Po sondażu z Instagrama, wnioskuję że nie tylko ja nie miałam ich wcześniej. Dużo z moich obserwatorek nie używało jeszcze kosmetyków z Sephory. Dzisiaj poznacie kolorówkę przywiezioną z Secrets Meeting

Szarość i róż- zawsze w modzie!

Szarość i róż- zawsze w modzie!

Witajcie! 
Jak wiecie kanony modowe obowiązują również jeśli chodzi stylizacje paznokci. Obowiązuje też schemat jakie kolory ze sobą łączyć a jakie nie. Wiadomo chodzi tu głównie o estetykę. Można się stosować do tych reguł lub nie. Kolorystykę wybieramy głównie kierując się porą roku czy zbliżającymi się imprezami czy świętami. I tak jesienią stawiamy raczej na stonowane kolory- bordo, brąz czy szarości. Zima to głównie okres świąteczny i sylwestrowy. Wtedy wybieramy wszelkiego rodzaju czerwienie, brokatowe kolory, granaty. Wiosenna i lato to już eksplozja kolorów. Chętniej stawiamy na kolory jaskrawe, pastelowe, neonowe. Panny młode często decydują się na kolory jasne - pudrowy róż, biel z dodatkiem brokatu czy cyrkonii. Jak już wspomniałam, nie każdy dostosowuje się do tych wytycznych. Są osoby, które nie kierują się czymś konkretnym w wyborze koloru. Po prostu mają taką ochotę i wybierają to co im się podoba. Ja obecnie zdecydowałam się na manicure w klasycznym połączeniu. Jest to ciemny, brudny róż i szarość. Połączenie bardzo trafione. Oba lakiery pochodzą z firmy Neonail
Dajcie znać czym kierujecie się wybierając kolor paznokci? Jest to dla was istotne? 

Secrets Meeting po raz pierwszy

Secrets Meeting po raz pierwszy

Witajcie! 
Dokładnie 24 marca, w przed dzień moich urodzin, miałam okazję uczestniczyć w spotkaniu blogerek. Było to spotkanie inne niż wszystkie. Organizatorki zapowiadają kolejne edycje. Mam nadzieję, że będę w stanie się jeszcze wyrwać, bo było na prawdę mega! 
Organizatorkami Secrets Meeting były Magda i Diana. Obie dziewczyny doskonale znam już od dawna. Na miejsce spotkania wybrały Tawernę nad Wisłą w Puławach. W Puławach byłam drugi raz w życiu. Lokal bardzo fajny, miła obsługa i dobre jedzenie. Mogę polecić! 
Co do samego spotkania to zaczęło się o 13.00 a skończyło grubo po 18.00. Miałyśmy okazję zobaczyć Dianę w akcji. Z zamiłowania jest wizażystką. Pokazała nam makijaż z wykorzystaniem nowej metody, którą podpatrzyła na pokazie. Muszę przyznać, że dziewczyna ma talent. Pięknie wykonała makijaż przy okazji opowiadając o tym czego używa i udzielając wskazówek. Efekt końcowy powalał na kolana! Następnie do akcji wkroczyła Magda. Przeprowadziła krótkie ale treściwe warsztaty z fotografii flatlay. Najczęściej właśnie tego typu zdjęcia widzi się na Instagramie. Podpowiedziała jak układać kompozycje, czym się kierować, na co zwracać uwagę i co wykorzystywać. Sama wyniosłam z tej pogadanki 100%. Bardzo mi się podobało! Do tego każda z nas miała okazję wykonać zdjęcia z wykorzystaniem dodatków i kosmetyków przekazanych przez sponsorów spotkania. Oczywiście na spotkaniu odbyła się też licytacja na rzecz Puławskiego hospicjum. Fanty były bardzo ciekawe. Udało się zebrać prawie 1100 zł. Więc całkiem dobrze! I na koniec po tych wszystkich atrakcjach przyszła kolej na upominki od sponsorów spotkania. Nie wiem, jak dziewczynom udało się zorganizować tak wiele ciekawych produktów. Niebawem kilka z nich poznacie bliżej na blogu. Cóż spotkanie dobiegło końca, ale był to bardzo ciekawy i obfity w atrakcje dzień. Wielkie dzięki za zaproszenie! 

Maski z serii Bad Girl - Unitouch

Maski z serii Bad Girl - Unitouch

 Witajcie! 
Jakiś czas temu, dzięki uprzejmości marki Unitouch, miałam okazję testować maski z serii Bad Girl. Marka Unitouch to dla mnie zupełna nowość. A już tym bardziej ich produkty. Tym bardziej cieszę się z możliwości przetestowania. Jesteście ciekawi? Zapraszam dalej!


Happy Deo od CD Kosmetyki

Happy Deo od CD Kosmetyki

Witajcie! 
Już jakiś czas temu udało mi się zdenkować kosmetyk marki CD. I dzisiaj napiszę Wam jakie wrażenie na mnie zrobił. Choć opinii jest wiele na jego temat. Zapraszam! 

Ekstrakt z kwiatu pomarańczy – ma właściwości przeciwzapalne, ściągające i antybakteryjne. Działa antyoksydacyjnie i odżywczo na skórę. Zwiększa elastyczność i jędrność skóry. Koryguje zmarszczki i regeneruje skórę. Łagodzi podrażnienia. Owocowy zapach poprawia samopoczucie, pobudza zmysły i relaksuje.
Dezodoranty CD Happy Deo dostępne są w formie deo atomizera oraz roll-on. W ich składzie, zgodnie z filozofią CD Reinheitsgebot, nie znajdziemy: olejów mineralnych, silikonów, parabenów, barwników i składników pochodzenia zwierzęcego. Dezodoranty z logo CD nie zawierają także soli aluminium, dlatego po ich zastosowaniu nie zobaczymy na skórze czy ubraniach białych plan. Delikatna i przyjazna skórze formuła inspirowana naturą zapewnia 24-godzinną ochronę przed nieprzyjemnym zapachem.

Cena: ok 11 zł/ 50 ml
Dostępność: min. Hebe

Mango Exotic- Isana

Mango Exotic- Isana

Witajcie! 
Jakoś ostatnio nie mogę się zmobilizować, żeby być tu częściej. Jak nie Aleksander jest chory to teraz i mnie dopadł katar. Latamy po lekarzach, ja robię badania. I tak to leci. W następnym tygodniu wybieram się do mamy to trochę odpocznę. 
Już jakiś czas temu kupiłam mydło do rąk z Isany. Ogólnie często kupuje ich kosmetyki. Must have stanowi u mnie olejek, którego używam do mycia gąbki do makijażu. Ale tym razem skusiłam się też na egzotycznie pachnące mydełko. Czy będzie miłość? Zapraszam! 

Mydła ISANA delikatnie myją twoje dłonie i sprawiają, że skóra jest gładka każdego dnia.  Delikatne mydło ISANA Mango Exotic z wyselekcjonowanymi substancjami myjącymi oraz naturalnym lipidem chroni i pielęgnuje twoją skórę podczas mycia rąk. Zawarty w mydle łagodny kompleks pielęgnujący pomaga utrzymać skórę dłoni delikatną i miękką w dotyku, a jego tropikalny, owocowy zapach ożywi twoje zmysły.  Produkt przebadany dermatologicznie, pH neutralne dla skóry.

Cena: 2,79 zł/ 500 ml
Dostępność: Rossmann

Juicy Jelly Mask- Oczyszczająca maska + peeling z kiwi i kaktusem/ Bielenda

Juicy Jelly Mask- Oczyszczająca maska + peeling z kiwi i kaktusem/ Bielenda

Witajcie! 
Powoli próbuje ogarnąć się w nowym miejscu. Jednak kiepsko mi to idzie. Dopadła mnie jakaś nie moc. Syn w tym nie pomaga, jest nie znośny. W tym wszystkim nie pomaga fakt, że w tygodniu jestem całkiem sama. Dopiero na weekend przyjeżdża mąż i może mi pomóc. Ale cóż. Byliśmy tego świadomi i jakoś musimy dać radę. 
Ostatnio na Instagramie wrzuciłam zdjęcie maski od Bielendy z serii Juicy Jelly. No i posypały się pytania czy warto kupić, bo obecnie jest na promocji w Rossmannie (niecałe 14 zł). Testuję ją już jakoś czas, więc dzisiaj mogę coś więcej o niej napisać. Zapraszam! 

Maseczka oczyszcza i odtłuszcza skórę, zwęża pory, pochłania nadmiar sebum. Długotrwale matuje cerę, głęboko nawilża, wyrównuje koloryt skóry. Zapobiega powstawaniu zaskórników i wyprysków, doskonale wygładza i rewitalizuje. Poprawia kondycję skóry, przywraca cerze witalność i blask, łagodzi podrażnienia.  Naturalne drobinki peelingujące złuszczają martwy naskórek, wygładzają skórę, odblokowują pory, zapewniają delikatny masaż skóry.

Zawiera cenione składniki aktywne, dzięki czemu doskonałe rezultaty widoczne są natychmiast, już po jednym zastosowaniu.  Wyciąg z owocu KIWI to bogactwo witamin i minerałów. Zawiera m.in. witaminę C, która rozjaśnia przebarwienia oraz witaminę E, która zapobiega przedwczesnemu starzeniu skóry. Cynk zawarty w owocu KIWI reguluje wydzielanie sebum, magnez tonizuje skórę, a żelazo poprawia koloryt cery. Kiwi dodaje blasku i witalności cerze, zmiękcza i wygładza naskórek, optymalnie nawilża.  KAKTUS (ekstrakt z opuncji figowej)  dzięki zawartości kwasów Omega 6 i 9 oraz różnych form witaminy E, doskonale nawilża, ujędrnia i uelastycznia skórę. Głęboko regeneruje, łagodzi podrażnienia i zmiany trądzikowe. Reguluje pracę gruczołów łojowych, wzmacnia skórę, chroni ją przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych.

Cena: ok 20 zł / 50 g
Dostępność: min. Rossmann 


Manicure hybrydowy- testujemy nowości

Manicure hybrydowy- testujemy nowości

Witajcie!
Ten wpis miał się pojawić już dawno temu. Ale ostatni brak mnie tutaj spowodowany był ukończeniem remontu i przeprowadzką. A jak się mieszkało w jednym miejscu 4 lata i ma się dziecko, to ciężko te wszystkie rzeczy ogarnąć. Do tego mąż wrócił już do pracy po urlopie, więc zostały nam tylko weekendy. Ale już wszystko skończone. Już mieszkamy w swoim mieszkaniu. Powoli przyzwyczajamy się do mieszkania w mieście no i bloku. Są tego plusy i minusy ale o tym może innym razem. 
Dzisiaj wpis o produktach, które ostatnio namiętnie testowałam. Są to trzy różne marki, ale wiąże je tematyka- paznokcie. Zapraszam na wpis!

Moja obecna pielęgnacja twarzy- Avon, Tea Tree, O2skin

Moja obecna pielęgnacja twarzy- Avon, Tea Tree, O2skin

Witajcie! 
Prace remontowe w mieszkaniu są już na ostatniej prostej. Mąż kończy malowanie i bierze się za panele. Meble do kuchni mamy już zamówione. Jeszcze w tym tygodniu powinny dotrzeć. Także pracy już co raz mniej i efekty zaczyna być widać. Mam nadzieję, że przed feriami uda nam się przeprowadzić. 
No ale dzisiaj wpis nie o tym. A o kosmetykach, które goszczą u mnie codziennie w pielęgnacji twarzy. Są to cztery kosmetyki. Używam tego zestawu już jakiś czas, więc pora trochę Wam opowiedzieć o wrażeniach z używania. Zapraszam! 

Niezbędni w pielęgnacji Aleksandra

Niezbędni w pielęgnacji Aleksandra

Witajcie!
Nie wiem czy są tu mamy lub przyszłe mamy. Ale mam nadzieję, że udzielą się one w komentarzach pod tym postem. Dzisiaj krótko o dwóch produktach, bez których nie udało by się obejść przy małym dziecku. Oczywiście mowa tu o chusteczkach nawilżanych i kremie ochronnym. Oba produkty dostaniecie w znanych sklepach - Biedronka i Rossmann. Są przystępne cenowo, ale czy odpowiednie dla maluszka? Zapraszam do dalszej części wpisu.

Balsam do ust- Fruity Jungle

Balsam do ust- Fruity Jungle

Witajcie! 
Wczoraj był 27 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jest to wspaniała, co roczna akcja. Mam nadzieję, że Pan Jurek będzie grał jeszcze długo. Łączy ludzi by robić coś dobrego. Kwota z roku na rok jest co raz większą, co jest wspaniałe. Sama również w miarę możliwości przyłączyłam się do akcji. Jak dla mnie, nie podważalnie, warto. Jestem ciekawa Waszego zdania na ten temat. Też dołączacie do teamu Orkiestry? 

A odbiegając od tematu dzisiaj nowość w mojej kosmetyczce, jeśli chodzi o pielęgnacje ust. Zapraszam! 

Naturalne pomadki ochronne Fruity Jungle powstały z połączenia soczystych owoców egzotycznych (smoczy owoc/liczi/acai) i naturalnej bazy ochronnej! Bogata w dobroczynne składniki kompozycja sprawi, że Twoje usta będą długo nawilżone i odżywione. Naturalne olejki i woski ochronią usta przed pierzchnięciem i wysuszeniem. Owocowy zapach i smak pomadek pozwala cieszyć się gładkimi ustami przez cały rok, niezależnie od warunków pogodowych.

Cena: ok 7,50 zł 
Dostępność: Tylko w Hebe

Olej zamiast balsamu? Jak najbardziej!

Olej zamiast balsamu? Jak najbardziej!

Witajcie! 
Dziś na blogu o godnym zamienniku wszelkich balsamów do ciała. Ja osobiście nie jestem ich wielkim zwolennikiem. Ale smarowanie olejami bardzo polubiłam. A dlaczego? Zapraszam dalej! 

NATURALNY OLEJ MARULA /Sclerocarya Birrea (Marula) Seed Oil/ Nierafinowany, kosmetyczny, tłoczony na zimno olej z nasion owoców drzewa marula pochodzących z dzikich upraw. Zawiera znaczne ilości NNKT oraz witaminy C, E i flawonoidy. Szybko się wchłania oraz dostosowuje do struktury skóry. Delikatnie nawilża, poprawia elastyczność skóry oraz redukuje zmiany trądzikowe, blizny i przebarwienia. Spłyca i wygładza głębokie zmarszczki.  Doskonały do skóry zniszczonej, suchej, wrażliwej, łuszczycy i egzemy.

Cena: 34 zł/ 50 ml
Dostępność: Sklep Etja 

Karnawałowy manicure z Vasco Nails

Karnawałowy manicure z Vasco Nails

Witajcie!
Trochę mnie tu nie było. Ale pochłonęły mnie całkowicie sprawy prywatne. W grudniu musiałam pożegnać swoją babcie. Ogólnie święta to był trudny czas. Teraz wpadliśmy w rytm remontów. Już wszystko zaczyna nabierać wyglądu i mam nadzieję, że pod koniec stycznia już będę mogła powiedzieć że jestem u siebie. Czekam na to z niecierpliwością. Jeszcze rok temu nie pomyślała bym nawet, że będziemy mieć własne mieszkanie. Ale też nie przyszło by mi do głowy, że pożegnamy aż trzy osoby z najbliższej rodziny. Ale trzeba żyć dalej. Dlatego motywuje się do działania i regularnego pisania. 
Dziś na blogu jeden z moich ulubionych kolorów od marki Vasco Nails. Piękny, brązowo bordowy odcień. Idealny na jesień czy zimę, w okresie świątecznym i karnawałowym. Jakiś czas temu nosiłam właśnie taką prostą stylizacje na paznokciach. Bazuje ona głównie na kolorze bordowym, ale nie zabrakło też błyszczących elementów. Uwielbiam używać foli transferowej do zdobienia. Wygląda bardzo efektownie ale i elegancko. By trochę uatrakcyjnić całość dodałam geometryczne linie z czarnego paint gelu. Jak dla mnie efekt jest na prawdę genialny! Kolor świetnie współgra z dodatkami. Wspomnę Wam jeszcze, że marka Vasco Nails to jedna z moich ulubionych. Lakiery są świetnej jakości a do tego cena jest bardzo korzystna. Często w sklepie firmowym można trafić na obniżkę - 20%. Przetestowałam już kilka kolorów i nawet te jasne, są świetnej jakości.
Dajcie znać, co myślicie o takiej stylizacji i czy używacie lakierów marki Vasco Nails

Copyright © 2014 Czarnulkaablog , Blogger