Manicure hybrydowy- testujemy nowości
Witajcie!
Ten wpis miał się pojawić już dawno temu. Ale ostatni brak mnie tutaj spowodowany był ukończeniem remontu i przeprowadzką. A jak się mieszkało w jednym miejscu 4 lata i ma się dziecko, to ciężko te wszystkie rzeczy ogarnąć. Do tego mąż wrócił już do pracy po urlopie, więc zostały nam tylko weekendy. Ale już wszystko skończone. Już mieszkamy w swoim mieszkaniu. Powoli przyzwyczajamy się do mieszkania w mieście no i bloku. Są tego plusy i minusy ale o tym może innym razem.
Dzisiaj wpis o produktach, które ostatnio namiętnie testowałam. Są to trzy różne marki, ale wiąże je tematyka- paznokcie. Zapraszam na wpis!
Zapewnia rewelacyjną przyczepność hybryd oraz wszystkich żeli UV\LED\HARD SHAPE 2in1. Nałóż jedną cieniutką warstwę po czym utwardź w lampie UV 2min lub ok 30sek w lampie LED.
Top Shine Bright to wykończeniowy lakier hybrydowy, którego innowacyjna formuła umożliwia wykonanie mocno połyskującego manicure, bardziej odpornego na zarysowania!
Zarówno baza jak i top to nowości dla mnie. Lakiery marki Silcare z serii Flexy już nie raz Wam przedstawiałam, więc dzisiaj będzie o pozostałych dwóch produktach.
Zacznę od bazy marki Modena Nails. Jest to pierwszy produkt tej marki, którego używam. Ale już wiem, że nie ostatni. Baza jest wielofunkcyjna. Nadaje się pod hybrydę jak i pod żel. Można nią nadbudować i utwardzić naturalny paznokieć, a w razie potrzeby przedłużyć. Świetnie trzyma się płytki, nie zapowietrza się. Kosztuje niewiele, bo nie całe 25 zł za 7,3 ml. Współgra z lakierami innych marek. Świetnie utrzymuje hybrydę nawet na wymagającej płytce. Osobiście jestem w niej zakochana i na pewno będzie to moja baza nr 1!
Co do topu to poniekąd jestem rozczarowana. Marki NeoNail używam praktycznie od początku mojej paznokciowej przygody. Co prawda średnio lubię się z ich lakierami. Zwłaszcza jasne kolory i pastele sprawiają mi problem, ciemne są dużo lepsze. Z ciekawości sięgnęłam po nowość, czyli top Shine Bright. Na pierwszy rzut oka wydaje się być rewelacyjny. Nie wymaga on przemywania. Jednak topy bez warstwy dyspersyjnej trzymają się o wiele gorzej. Tak też jest w tym przypadku. Top pięknie błyszczy, ale bardzo szybko się rysuje. Na prawdę trzeba bardzo uważać by się nie uszkodził. Osobiście nie polecam. Tym bardziej, że jest dość drogi. Za 7,2 ml musimy zapłacić ok 30 zł. Dużo lepiej sprawdzają mi się klasyczne topy, które trzeba przemyć.
A na koniec kilka słów o stylizacji ze zdjęć. Użyłam do jej wykonania wszystkich produktów ze zdjęcia. Zdobienie to najzwyklejsza złota folia transferowa. Bardzo lubię ozdabiać paznokcie w ten sposób! Niestety, nie nacieszyłam się długo tą stylizacją. Nie przetrwała końca remontu i sprzątania :)
Dajcie znać czy znacie, któryś z opisanych produktów?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz