Happy Deo od CD Kosmetyki

Witajcie! 

Już jakiś czas temu udało mi się zdenkować kosmetyk marki CD. I dzisiaj napiszę Wam jakie wrażenie na mnie zrobił. Choć opinii jest wiele na jego temat. Zapraszam! 

Ekstrakt z kwiatu pomarańczy – ma właściwości przeciwzapalne, ściągające i antybakteryjne. Działa antyoksydacyjnie i odżywczo na skórę. Zwiększa elastyczność i jędrność skóry. Koryguje zmarszczki i regeneruje skórę. Łagodzi podrażnienia. Owocowy zapach poprawia samopoczucie, pobudza zmysły i relaksuje.

Dezodoranty CD Happy Deo dostępne są w formie deo atomizera oraz roll-on. W ich składzie, zgodnie z filozofią CD Reinheitsgebot, nie znajdziemy: olejów mineralnych, silikonów, parabenów, barwników i składników pochodzenia zwierzęcego. Dezodoranty z logo CD nie zawierają także soli aluminium, dlatego po ich zastosowaniu nie zobaczymy na skórze czy ubraniach białych plan. Delikatna i przyjazna skórze formuła inspirowana naturą zapewnia 24-godzinną ochronę przed nieprzyjemnym zapachem.

Cena: ok 11 zł/ 50 ml

Dostępność: min. Hebe

Produkt zamknięty jest w solidnej, szklanej butelce. Dozownik to klasyczny roll-on. Nie sprawiał mi problemów. Przetestowałam już kilkanaście antyperspirantów. Z różnym skutkiem. Były to te znane, ogólnodostępne jak i naturalne. Do tych naturalnych należy właśnie chociażby dzisiejszy bohater. Producent zapewnia nas, że nie znajdziemy tu żadnych szkodliwych substancji. Szczerze powiem, że jak na produkt tak naturalny to jego cena jest nie wielka. Tym bardziej, że służył mi prawie dwa miesiące. Jednak oceniam go na bardzo średni. Zapach zaraz po aplikacji jest bardzo alkoholowy. Po chwili się ulatnia. Ale jednak... Z ochroną przed potem to radzi sobie też średnio. Nie zrobił na mnie wrażenia pod tym względem. Czuję duży niedosyt. Tym bardziej, że pokładałam w nim nadzieję. Co prawda nie powoduje białych plam ale nie zapewnił mi nawet 12 godzinnej ochrony. A producent wspomina o 24 godzinach. Dla mnie to abstrakcja.

Dajcie koniecznie znać, czy używacie kosmetyków marki CD? Jak je oceniacie?