Chełmskie Spotkanie Blogerek
Marzec to piękny miesiąc: zaczyna się wiosna, mamy Dzień Kobiet, są też moje imieniny i urodziny. To czemu nie zorganizować spotkania blogerek dokładnie w pierwszy dzień wiosny? :)
Odkąd przeniosłam się w okolice Chełma to w takich sprawach pomaga mi Marta, bez niej to spotkanie nie doszło by do skutku. Lokal, w którym się spotkałyśmy to L.A Cafe. Potwierdzam, że słynie z pysznej kawy i wspaniałych ciast oraz sałatek. Wszystko to w dobrej cenie. Na moje zaproszenie przyjechała Wiola, właścicielka Imperium Zapachów z Lublina. Prowadzi swoją działalność z narzeczonym, widać że pała wielką pasją do zapachów. Aż miło się jej słuchało. Oczywiście przywiozła ze sobą wielki asortyment świec, wosków, samplerów itp. Dzięki temu mogłam poznać zapachy inne niż te oferowane przez Yankee Candle i przepadłam. Na mojej liście zakupowej pojawił się wosk Kringle Gray :)
Jak to zwykle bywa rozmowom nie było końca. Później już tylko prezenty od sponsorów, kilka wspólnych zdjęć i czas zleciał nieubłaganie. Mimo, że było nas niewiele to i tak nie starczyło czasu by nagadać się ze wszystkimi. Nie były byśmy sobą gdyby naszemu spotkaniu nie przyświecał charytatywny cel. Tym razem zebrałyśmy karmę dla psów i kotów ze Stowarzyszenia Chełmska Straż Ochrony Zwierząt. Pamiętajcie, jeśli macie zamiar kupić psa, zawsze lepiej jej rozejrzeć się po schroniskach i dać dom zwierzakowi, który nie zaznał jeszcze miłości w swoim życiu. Nie kupujcie- adoptujcie!
Taką oto myślą zapraszam Was na obszerną fotorelacje. Zdjęcia pochodzą od Marty i Karoliny.
Odkąd przeniosłam się w okolice Chełma to w takich sprawach pomaga mi Marta, bez niej to spotkanie nie doszło by do skutku. Lokal, w którym się spotkałyśmy to L.A Cafe. Potwierdzam, że słynie z pysznej kawy i wspaniałych ciast oraz sałatek. Wszystko to w dobrej cenie. Na moje zaproszenie przyjechała Wiola, właścicielka Imperium Zapachów z Lublina. Prowadzi swoją działalność z narzeczonym, widać że pała wielką pasją do zapachów. Aż miło się jej słuchało. Oczywiście przywiozła ze sobą wielki asortyment świec, wosków, samplerów itp. Dzięki temu mogłam poznać zapachy inne niż te oferowane przez Yankee Candle i przepadłam. Na mojej liście zakupowej pojawił się wosk Kringle Gray :)
Jak to zwykle bywa rozmowom nie było końca. Później już tylko prezenty od sponsorów, kilka wspólnych zdjęć i czas zleciał nieubłaganie. Mimo, że było nas niewiele to i tak nie starczyło czasu by nagadać się ze wszystkimi. Nie były byśmy sobą gdyby naszemu spotkaniu nie przyświecał charytatywny cel. Tym razem zebrałyśmy karmę dla psów i kotów ze Stowarzyszenia Chełmska Straż Ochrony Zwierząt. Pamiętajcie, jeśli macie zamiar kupić psa, zawsze lepiej jej rozejrzeć się po schroniskach i dać dom zwierzakowi, który nie zaznał jeszcze miłości w swoim życiu. Nie kupujcie- adoptujcie!
Taką oto myślą zapraszam Was na obszerną fotorelacje. Zdjęcia pochodzą od Marty i Karoliny.
Od prawej: Małgosia, Marzena, Magda, Marta, Karolina, Milena, Joasia i ja :) |
Pyszny sernik to prezent od Magdy :) |
A o sponsorach będzie w kolejnych wpisie :)
Jakie udane spotkanie:) i miło spędzony czas.
OdpowiedzUsuńOh, ale musiało być pachnąco!!!:) Pięknie przywitałyście wiosnę i teraz już nie ma rady - będzie tylko słonecznie, cieplutko i miło :) Pięknie wyglądałyście, macie piękne uśmiechy i czekam na wpis z upominkami :)
OdpowiedzUsuńmusiało być przesympatycznie :D ! czekam z niecierpliwością na kolejny wpis o sponsorach :)
OdpowiedzUsuńwidać, że zabawa była udana :) pewnie po tych świeczkach jeszcze długo po spotkaniu czułyście pod noskami różne zapachy :D
OdpowiedzUsuńŚwietne spotkanie :)
OdpowiedzUsuńczy ja dobrze widzę? torebeczki? :D ależ pięknie, wiosennie wyglądacie :)
OdpowiedzUsuńOj dziewczyny, dziewczyny, widać, że wisona u Was już pełną gębą ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zdjęcia, cieszę się, że spotkanie miało także charytatywny charakter, jestem bardzo za takimi akcjami! super dziewczyny, tak trzymać!
OdpowiedzUsuńjeśli tylko można pomóc, to dlaczego tego nie zrobić? :) razem można więcej :)
Usuń... i w takich chwilach żałuję,ze mieszkam na takim "Zadupiu" :(
OdpowiedzUsuńZazdroszczę spotkania :) Możliwości porozmawiania z innymi blogerkami, miłego spędzenia czasu i oderwania się od codzienności :)
ja też na zadupiu :p obecnie do Chełma mam 22 km :p ale dla chcącego nic trudnego, z doświadczenia wiem, że nie ma co czekać aż ktoś Cię zaprosi tylko samemu działać :)
UsuńWszystkie świetnie wyglądałyście!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post:
http://alanja.blogspot.com/2015/03/naszyjnik-i-kolczyki-z-otiencom.html
Ajjjjj ale wybrałabym się na takie spotkanko :) Musiało być świetnie ;)
OdpowiedzUsuńMusiało być rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńspotkanie rewelacyjne:) spisałyście się jak zawsze na medal :)! dziękuję za zaproszenie :)
OdpowiedzUsuńspotkanie widać, że się udało:)
OdpowiedzUsuńByło fantastycznie, ale ja tylko odrobinkę ci pomogłam :-)
OdpowiedzUsuńbez Ciebie by się nie udało :)
UsuńKameralne spotkanie, w wąskim gronie to super pomysł :) Można się z każdym nagadać, chociaż te większe też mają swój urok. Generalnie spotkania są super :) Fajnie popatrzeć na Wasze uśmiechnięte buzie i od razu wiosna jakaś taka bardziej wiosenna :)
OdpowiedzUsuńświetne spotkanie!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne spotkanie. Ogromnie się cieszę, że mogłam Was poznać :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję za zaproszenie :)
Ale ślicznie wyglądałyście, iście wiosennie :****
OdpowiedzUsuńEwelina G.-K. :)
Super :) Rewelacyjne torby no i ten GREY :)
OdpowiedzUsuńGrey już nie długo będzie w mojej kolekcji :)
UsuńCudownie było spędzić z Wami sobotę ♥
OdpowiedzUsuń