Home sweet home- Epiekna24
Co prawda nie mamy zimy ani jesieni, tylko piękne upalne lato. Ale zapach ten można wykorzystać również latem. Trafił w moje ręce dzięki współpracy z drogerią Epiekna24
Obecnie nie mają już tego wosku w ofercie, ale jest kilka innych równie ciekawych. Cena niska, bo tylko 6 zł za tartę.
Home sweet home Yankee Candle
Wosk z aromatycznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: cynamon, świeżo zaparzona herbata oraz korzenne przyprawy.
Cena: 6-7 zł
http://epiekna24.pl/22-aromaterapia
Wosk ten z pewnością spodoba się osobą, które lubią intensywne, bogate w przyprawy zapachy. Za pewne świetnie sprawdził by się w jesienne i zimowe wieczory. Na lato może okazać się za mocny. Zapach bardzo adekwatny do nazwy- mi osobiście przypomina czas przed świąteczny. Najmocniej wyczuwalna nuta to cynamon i korzenne przyprawy. Od razu nasuwa się chęć na pierniczki :) Zapach fajny, przywołujący wiele wspomnień.
Znacie ten zapach? Po jakie sięgacie teraz najczęściej?
Obecnie nie mają już tego wosku w ofercie, ale jest kilka innych równie ciekawych. Cena niska, bo tylko 6 zł za tartę.
Home sweet home Yankee Candle
Wosk z aromatycznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: cynamon, świeżo zaparzona herbata oraz korzenne przyprawy.
Cena: 6-7 zł
http://epiekna24.pl/22-aromaterapia
Wosk ten z pewnością spodoba się osobą, które lubią intensywne, bogate w przyprawy zapachy. Za pewne świetnie sprawdził by się w jesienne i zimowe wieczory. Na lato może okazać się za mocny. Zapach bardzo adekwatny do nazwy- mi osobiście przypomina czas przed świąteczny. Najmocniej wyczuwalna nuta to cynamon i korzenne przyprawy. Od razu nasuwa się chęć na pierniczki :) Zapach fajny, przywołujący wiele wspomnień.
Znacie ten zapach? Po jakie sięgacie teraz najczęściej?
Dotychczas miałam tylko 1 wosk i to akurat ten,jak dla mnie strzał w 10 :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się jest to zapach świąteczny:)
OdpowiedzUsuńTo samo miałam pisać :)
Usuńjest bardzo świąteczny :)
UsuńNie miałam go jeszcze, ale chyba się skuszę na jesienną chandrę :-)
OdpowiedzUsuńDla mnie nawet na jesień/zimę mógłby być za mocny :)
OdpowiedzUsuńwięc polecam Ci mniej intensywne zapachy wosków :)
UsuńKoniecznie muszę go kupić;) Sama nazwa bardzo mi się podoba. Obserwuje
OdpowiedzUsuńOj tak- jesień i zima to czas dla tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńdokladnie typowo swiateczny zapach mi tez od razu skojarzyl sie z piernikami ale niezbyt przypadl mi do gustu...
OdpowiedzUsuńKocham go :) Zdecydowanie jeden z moich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam woski YC,mam ochotę kupić duża świeczkę
OdpowiedzUsuńmuszę poznać ten zapach :)
OdpowiedzUsuńChciałabym go mieć na jesień :)
OdpowiedzUsuńto zapach nie dla mnie :) ja z YC bardzo lubię świeże zapachy moim ulubionym jest fluffy towels
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńDla mnie takie zapachy są idealne na chłodne wieczory latem : ) nie wiem sama czemu ostatnio takie NON stop palę, słodkie, otulajace, trochę korzenne : )
OdpowiedzUsuńteż raczej bazuję na słodkich zapachach :)
UsuńTo ja chcę już zimę! <3
OdpowiedzUsuńej nie, jeszcze nie :p
Usuńnie znam go niestety...
OdpowiedzUsuńBędę pamiętać aby kupić sobie go jesienią ;)
OdpowiedzUsuńmam swoje 3 ulubione :) słony karmel jest dla mnei mistrzowski :) super sprawuje sie też zimowa żurawina i smoczy owoc :) ale nie ukrywajmy nie miałam wszystkich zapachów więc możliwe, ze jeszcze jakis wpadnie w moje łapki niebawem :) poluje na dziki bez bo to moje ulubione kwiaty pod względem zapachu :)
OdpowiedzUsuń