Catrice- Camouflage Cream (Korektor kryjący)
Witajcie, słońce praży niemiłosiernie... Wczoraj nawet trochę się opaliłam. Jutro mam rozmowę o pracę, więc trzymajcie kciuki :p
A na blogu dzisiaj recenzja znanego już większości korektora kryjącego od Catrice.
Catrice- Camouflage Cream (Korektor kryjący) Ivory
Kamuflaż: kremowa i matowa konsystencja korektora gwarantuje wysokie krycie maskując wszystkie niedoskonałości cery, cienie pod oczami oraz przebarwienia.
Cena: 13zł / 3g
http://www.catrice.eu/pl/produkty/twarz/korektory/szczegoly/product/camouflage-cream-010.html
Korektor ten zakupiłam sobie już w maju, po opinii jednej ze znajomych blogerek. Wiem, że dość ciężko dostać najjaśniejszy kolor- sama wzięłam ostatni z szafy. Wybierając teraz wzięła bym o ton ciemniejszy, moja buzia troszkę się opaliła i już nie muszę szukać bardzo jasnych podkładów. Jednak to, że kolor jest odrobinę za jasny nie przeszkadza w używaniu. Kosmetyk jest w małym zakręcanym pojemniczku. Ma konsystencję musu. Łatwo wydobyć go z opakowania. Korektor ten nakładam na samym początku makijażu, po uprzednim nałożeniu kremu. Mam cerę, która wymaga dużej korekty- dużo niedoskonałości i przebarwień. Z nimi radzi sobie świetnie. Zakrywa bardzo dobrze to co wymaga zakrycia. Stapia się ładnie ze skórą, może niestety podkreślać suche skórki. Dobrze współgra z podkładami. Pod oczy niestety się nie sprawdzi, ma zbyt zwartą konsystencję. Z trwałością jest ok, chociaż w cieplejsze dni na mojej mieszanej cerze potrafi nie wytrzymać całego dnia. Przy częstym i regularnym stosowaniu niestety zapycha. Dlatego też nie używam go zbyt często, na co dzień, gdy nigdzie nie wychodzę w ogóle staram się nie malować. Z wydajności jestem zadowolona- mam go już dość długo i jeszcze ponad połowa została. No i cena, jak na dobry korektor to nie wiele. A dostać można go w każdej Naturze.
Znacie ten polecany przez wiele dziewczyn korektor?
A na blogu dzisiaj recenzja znanego już większości korektora kryjącego od Catrice.
Catrice- Camouflage Cream (Korektor kryjący) Ivory
Kamuflaż: kremowa i matowa konsystencja korektora gwarantuje wysokie krycie maskując wszystkie niedoskonałości cery, cienie pod oczami oraz przebarwienia.
Cena: 13zł / 3g
http://www.catrice.eu/pl/produkty/twarz/korektory/szczegoly/product/camouflage-cream-010.html
Korektor ten zakupiłam sobie już w maju, po opinii jednej ze znajomych blogerek. Wiem, że dość ciężko dostać najjaśniejszy kolor- sama wzięłam ostatni z szafy. Wybierając teraz wzięła bym o ton ciemniejszy, moja buzia troszkę się opaliła i już nie muszę szukać bardzo jasnych podkładów. Jednak to, że kolor jest odrobinę za jasny nie przeszkadza w używaniu. Kosmetyk jest w małym zakręcanym pojemniczku. Ma konsystencję musu. Łatwo wydobyć go z opakowania. Korektor ten nakładam na samym początku makijażu, po uprzednim nałożeniu kremu. Mam cerę, która wymaga dużej korekty- dużo niedoskonałości i przebarwień. Z nimi radzi sobie świetnie. Zakrywa bardzo dobrze to co wymaga zakrycia. Stapia się ładnie ze skórą, może niestety podkreślać suche skórki. Dobrze współgra z podkładami. Pod oczy niestety się nie sprawdzi, ma zbyt zwartą konsystencję. Z trwałością jest ok, chociaż w cieplejsze dni na mojej mieszanej cerze potrafi nie wytrzymać całego dnia. Przy częstym i regularnym stosowaniu niestety zapycha. Dlatego też nie używam go zbyt często, na co dzień, gdy nigdzie nie wychodzę w ogóle staram się nie malować. Z wydajności jestem zadowolona- mam go już dość długo i jeszcze ponad połowa została. No i cena, jak na dobry korektor to nie wiele. A dostać można go w każdej Naturze.
Znacie ten polecany przez wiele dziewczyn korektor?
Musze się za nim rozejrzeć, bo ostatnio czytałam właśnie kilka pozytywów na temat tego korektoru :) A Twoja mnie tylko utwierdza w tym :P
OdpowiedzUsuńmoże nie będziesz narzekać :p
UsuńCzytałam o nim wiele dobrego, pewnie kiedyś wpadnie w moje rączki :D
OdpowiedzUsuńjak skończę obecne produkty to muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię :) Na co dzień nie potrzebuję aż tak mocnego krycia, ale w kryzysowych sytuacjach bardzo się przydaje ;)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale mam Dermacol, a poziom krycia tego korektora wydaje się podobny :)
OdpowiedzUsuńDermacol ma chyba trochę lepszy, ale i jest droższy a przy tym czytałam u dziewczyn, że bardzo zapycha :/
Usuńchyba jeszcze tylko ja nie miałam tego korektora:(
OdpowiedzUsuńznam, używam lubię i polecam, dla mnie najlepszy z dostępnych na rynku
OdpowiedzUsuńja niestety jak się po niego wybrałam to najjaśniejszego nie było i byłam zmuszona zakupić dwójeczkę, ale też nie narzekam :) dobrze się sprawuje
OdpowiedzUsuńtroszkę skromną mają paletę kolorystyczną :/
UsuńBardzo go lubię.Zawsze stosuje go na jakieś niespodzianki.Natomiast pod oczy jest on dla mnie zbyt ciężki
OdpowiedzUsuńniestety nie mam go nigdzie u siebiestacjonarnie,a pewnie bym sprawdzila
OdpowiedzUsuńTen najjaśniejszy odcień to jakieś widmo, nigdy go nie mogę spotkać :D
OdpowiedzUsuńale śmiało można brać dwójeczkę :p
Usuńuwielbiam ten korektor :)
OdpowiedzUsuńMiałam i przyznam że był świetny :)
OdpowiedzUsuńTeż go mam, ale jeszcze dużo razy nie używałam, wydaje się być fajny :)
OdpowiedzUsuńmam go, ale nie do końca potrafię się do niego przekonać :x
OdpowiedzUsuńStosuję go na swoje niespodzianki, a pod oczy według mnie jest za ciężki. :)
OdpowiedzUsuńNo i wiedziałam, ze o czymś zapomniałam w Naturze, kurde..
OdpowiedzUsuńbędzie okazja pójść jeszcze raz :p
Usuńnigdy wcześniej się z nim nie spotkałam
OdpowiedzUsuńKurcze, jeśli zapycha to nie dla mnie bo co raz to mam jakieś problemy z cerą. Zazdroszczę tego, że mogłaś się opalić- ja mam opalanie z głowy na najbliższe miesiące, przez to, że usuwam bliznę laserem to nie mogę się opalać. Poza tym to nie lubię takie pogody jak dziś, myślałam, że padnę... Trzymam kciuki za pracę :)
OdpowiedzUsuńteż nie cierpię takiej pogody, ale musiałam pójść w pole, więc przy okazji opalano :p co by nie być bladziochem nad wodą. A co Ty masz za bliznę, że aż laserem trzeba korygować? Co do korektora to zapycha niestety przy bardzo regularnym stosowaniu :/ a z pracą dam znać na pewno jak poszło :p
Usuńja z kolei uważam,że nadaje się pod oczy świetnie. Może nie na co dzień,ale w dni gdzie śpię tyko po 3-4 godziny nadaje się świetnie do tuszowania sińców i worków pod oczami do tego przypudrowany trzymal sie caly dzien :)
OdpowiedzUsuńo widzisz, u mnie jednak w tej roli się nie sprawdza :/
UsuńZastanawiałam się nad jego kupnem i nie wiem czemu zrezygnowałam bo za taką cene warto nawet zaryzykować.
OdpowiedzUsuńBuziaki♥♥
daaisyk.blogspot.com
W jakiejś drogerii go dostanę , bo szczerze to nie używałam nic z tej firmy . Niestety "niespodzianki" występują u mnie dość często , więc byłby u mnie mile widziany ten korektor ;)
OdpowiedzUsuńw Naturze z szafą Catrice powinnaś go znaleźć :p
Usuńi w Hebe też są kosmetyki catrice
UsuńHebe blisko nie mam, to nie wiem :p
UsuńCiągle mam w planach wypróbowanie go, mam nadzieję, że u mnie pod oczami by się sprawdził, bo głównie tam korektorów używam :)
OdpowiedzUsuńpod oczy to mogę polecić z Eveline, nie długo będzie o niem post
UsuńA ja go uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńnoo wlasnie tez juz sporo o nim slyszalam ;) musze w koncu sie za nim rozejrzec ;)
OdpowiedzUsuńSkoro zapycha to ja wolę nie ryzykować. Wolę wyleczyć cerę niż kamuflować ciągle, zwłaszcza teraz latem. Może na zimę się za nim rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie go kupiłam i polubiłam
OdpowiedzUsuńna mintishop z tego co zauważyłam jest cały czas dostępny jasny odcień :D
Ten korektor chodzi za mną już od stycznia, ale jakoś nie jestem co do niego pewna :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie najlepszy korektor jaki istnieje:) Wykończyłam własnie drugie opakowanie, uwielbiam go!
OdpowiedzUsuńja go używam pod oczy i dla mnie jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię ale aktualnie gdzieś go posiałam;/
OdpowiedzUsuńJa też go mam, ale nie muszę często stosować
OdpowiedzUsuńMuszę się za nim rozejrzeć w końcu :)
OdpowiedzUsuń