Laboratorium Nova GOARGAN+ MALINA Olejek do ciała
Dzisiaj ma, dla Was kolejny kosmetyk ze współpracy z Nova Kosmetyki.
Recenzja już dawno miała się ukazać, ale wiecie że miałam małe problemy, dlatego mam teraz spore zaległości :/
Ale już po woli staram się nadrabiać i dziękuję, że nadal jesteście ze mną <3
Laboratorium Nova GOARGAN+ MALINA
Głęboko odżywiaacyj olejek do ciała to unikalne połączenie tłoczonych na zimno olejów: arganowego i z pestek malin. Olej malinowy wspomaga wnikanie substancji odżywczych w głębokie warstwy skóry, doskonale ją nawilża i zabezpiecza przed utratą wilgoci. Dzięki systematycznemu stosowaniu preparatu skóra staje się jędrna, wygładzona i intensywnie odżywiona.
Skład: Argania Spinosa Kernel Oil*, Rubus Idaeus Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Parfum.
Cena: 119 zł/ 100 ml
Dostępność Sklep Nova
Zacznę od tego, że olejek jest zamknięty w bardzo ładnej, elegancko ozdobionej, szklanej buteleczce. Duży plus za to, że zawiera ona pompę. Bardzo łatwo wydobywa się odpowiednią ilość kosmetyku. Z racji tego, że jest to olejek, nie potrzeba go dużo do posmarowania całego ciała. Stosowałam go głównie na suchą skórę. Wchłania się dobrze, oczywiście uprzednio wmasowuję go przez chwilę w skórę. Nie zostawia tłustej warstwy. Ma bardzo delikatny, przyjemny zapach. Czuć w nim maliny, ale nie przeważają one swoim zapachem. Po dłuższym stosowaniu zbawiennie działa na skórę. Jest ona bardziej jędrna, nawilżona i milsza w dotyku. Odczuwam to głównie na skórze nóg, tam mam dość suchą skórę. Minusem może być tu cena- zapewne nie którzy będą w szoku. Ale myślę, że ten olejek jest jej wart.
Znane są Wam kosmetyki z serii GoArgan+ ?
Recenzja już dawno miała się ukazać, ale wiecie że miałam małe problemy, dlatego mam teraz spore zaległości :/
Ale już po woli staram się nadrabiać i dziękuję, że nadal jesteście ze mną <3
Laboratorium Nova GOARGAN+ MALINA
Głęboko odżywiaacyj olejek do ciała to unikalne połączenie tłoczonych na zimno olejów: arganowego i z pestek malin. Olej malinowy wspomaga wnikanie substancji odżywczych w głębokie warstwy skóry, doskonale ją nawilża i zabezpiecza przed utratą wilgoci. Dzięki systematycznemu stosowaniu preparatu skóra staje się jędrna, wygładzona i intensywnie odżywiona.
Skład: Argania Spinosa Kernel Oil*, Rubus Idaeus Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Parfum.
Cena: 119 zł/ 100 ml
Dostępność Sklep Nova
Zacznę od tego, że olejek jest zamknięty w bardzo ładnej, elegancko ozdobionej, szklanej buteleczce. Duży plus za to, że zawiera ona pompę. Bardzo łatwo wydobywa się odpowiednią ilość kosmetyku. Z racji tego, że jest to olejek, nie potrzeba go dużo do posmarowania całego ciała. Stosowałam go głównie na suchą skórę. Wchłania się dobrze, oczywiście uprzednio wmasowuję go przez chwilę w skórę. Nie zostawia tłustej warstwy. Ma bardzo delikatny, przyjemny zapach. Czuć w nim maliny, ale nie przeważają one swoim zapachem. Po dłuższym stosowaniu zbawiennie działa na skórę. Jest ona bardziej jędrna, nawilżona i milsza w dotyku. Odczuwam to głównie na skórze nóg, tam mam dość suchą skórę. Minusem może być tu cena- zapewne nie którzy będą w szoku. Ale myślę, że ten olejek jest jej wart.
Znane są Wam kosmetyki z serii GoArgan+ ?
nie znam tej firmy
OdpowiedzUsuń__________
a u mnie?
bluzka, którą sami wybraliście w stylizacji :)
Słyszałam wiele dobrego o kosmetykach tej firmy, ale jak dla mnie cena za olejek jest mocno przesadzona, taniej i lepiej mi wyjdzie zrobić mieszankę olejów własnoręcznie :)
OdpowiedzUsuńtutaj chyba cena jest tak wysoka głównie przez piękne opakowanie :p
UsuńRównież je bardzo lubie, mam tą samą wersje co ty jak i tą do twarzy z kiełkami owsa, wszechstronnośc to ich mocna strona :)
OdpowiedzUsuńteż mam do twarzy ich olejek, ale jeszcze nie testowałam :)
UsuńO prosze, może kiedyś kupię... ? :)
OdpowiedzUsuńopakowanie ma piękne!
OdpowiedzUsuńCena faktycznie wysoka, ale bardzo zaciekawił mnie ten olejek :)
OdpowiedzUsuńCena rozwala ! ;D ale wygląda kusząco ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się opakowanie :). Ale cenowo nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńRzeczywiście buteleczka jest piękna ale cena niestety nie kusi do zakupu.
OdpowiedzUsuńAż żałuję, że nie znam tych produktów.
OdpowiedzUsuńCzuć w nim maliny?! To moje ulubione owoce!
maliny czuć niewątpliwie, choć powiedziała bym że jest to dość perfumowany zapach :p
UsuńNie znam tej firmy, cena mnie odstraszyła :D Ale muszę przyznać , że wizualnie bardzo przyciąga uwagę
OdpowiedzUsuńwypróbowałabym bym ten olejek, choć cena wysoka :)
OdpowiedzUsuńW przypadku olejów producenci nie powinni chyba pisać, że nawilżają. Pod względem chemicznej budowy i biologicznych właściwości olej nigdy nie będzie nawilżał. Oleje natłuszczają skórę i zapobiegają przed utratą wody (ale nigdy jej skórze nie dostarczają).
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć ;)
UsuńOpakowanie przepiękne ;) Malina brzmi kusząco a i nie od dzisiaj waidomo jakie właściwości pielęgnacyjne zawiera w sobie ten owoc , zresztą olejki pokochałam trochę za sprawą Twojego bloga ;) tyle ich swojego czasu tu testowałaś,że uległam kuszeniom Czarnulki :) Jeju jak się cieszę,że wróciłaś :*
OdpowiedzUsuńjak się cieszę, że skorzystałaś zaglądając na mego bloga :) ja też się bardzo cieszę, że już jestem z Wami :) musimy się umówić na jakąś kawę :)
Usuńja nie rpzepadam za olejkami do ciała ;/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Firma nie znana mi zupełnie, olejek fajny, ale drogi niestety
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy ani tego olejku, ale muszę przyznać że opakowanie prezentuje się bardzo elegancko i stąd może być taka cena :)
OdpowiedzUsuńProdukt fajny ale cena jest straszne! :) Będzie mi miło jeśli wpadniesz na mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńNie znam firmy jednak samo opakowanie rzuca na kolana chyba tak samo jak cena,jednak coś a coś:)
OdpowiedzUsuńDo mnie jakoś nie przemawiają olejki - chyba, że do włosów :P
OdpowiedzUsuńDla mnie ten olejek jest cudowny i wart każdych pieniędzy
OdpowiedzUsuńmiałam malinowy teraz zakupiłam żurawinę i truskawkę.
Zamówiłam tez drugie opakowanie olejku do twarzy.
Jestem olejo-maniaczką i ten olej musi być mój! :D
OdpowiedzUsuńZapachu jestem ogromnie ciekawa :)