Essence- XXXL Longlasting Lipgloss Matt Effect
Dawno nie było recenzji kosmetyków Essence. Przez kłopoty ze zdrowiem mojego ukochanego no i nową pracę mam tyle zaległości :/ Staram się jednak ogarniać wszystko po woli :p
Essence XXXL Longlasting Lipgloss Matt Effect (Matowy błyszczyk do ust)
Aksamitne i trwałe błyszczyki do ust. Lekka, zbliżona do musu formuła wytrzyma na ustach przez wiele godzin, równocześnie ich nie wysuszając. Bardzo łatwe do nałożenia dzięki płaskiemu aplikatorowi.
Cena: 10zł / 6ml
Dostępność Szafy Essence, tutaj
Matowa czerwień? Brzmi świetnie prawda. Każdy ją lubi, zwłaszcza na większe wyjścia lub szczególne okazje. I ja tak samo, na co dzień nie noszę czerwieni. Ten błyszczyk bardzo mnie zaintrygował. Już sam zapach i konsystencja zachęcają. Lekki mus dość dobrze rozprowadza się na ustach. Błyszczyk ma przyjemny zapach, ciężko określić czym pachnie- może to ciastko?
Po aplikacji wygląda fajnie, jest efekt matu. Trzyma się też całkiem dobrze, do pierwszego jedzenia lub picia. Dużą wadą jest to, że migruje na zęby :/ Jeśli odrobinę za dużo go nałożymy, możemy się spodziewać że będziemy miały czerwone zęby- nie zbyt ciekawy efekt. Ogólnie nie jest zły i w całkiem korzystnej cenie.
Miałyście już styczność z matowymi błyszczykami marki Essence?
Essence XXXL Longlasting Lipgloss Matt Effect (Matowy błyszczyk do ust)
Aksamitne i trwałe błyszczyki do ust. Lekka, zbliżona do musu formuła wytrzyma na ustach przez wiele godzin, równocześnie ich nie wysuszając. Bardzo łatwe do nałożenia dzięki płaskiemu aplikatorowi.
Cena: 10zł / 6ml
Dostępność Szafy Essence, tutaj
Matowa czerwień? Brzmi świetnie prawda. Każdy ją lubi, zwłaszcza na większe wyjścia lub szczególne okazje. I ja tak samo, na co dzień nie noszę czerwieni. Ten błyszczyk bardzo mnie zaintrygował. Już sam zapach i konsystencja zachęcają. Lekki mus dość dobrze rozprowadza się na ustach. Błyszczyk ma przyjemny zapach, ciężko określić czym pachnie- może to ciastko?
Po aplikacji wygląda fajnie, jest efekt matu. Trzyma się też całkiem dobrze, do pierwszego jedzenia lub picia. Dużą wadą jest to, że migruje na zęby :/ Jeśli odrobinę za dużo go nałożymy, możemy się spodziewać że będziemy miały czerwone zęby- nie zbyt ciekawy efekt. Ogólnie nie jest zły i w całkiem korzystnej cenie.
Miałyście już styczność z matowymi błyszczykami marki Essence?
Zgadzam się,że pomadka migruje i trzeba uważać,ale mimo tego bardzo ją lubię za kolor i wykończenie jakie daje na ustach :)
OdpowiedzUsuńefekt daje super, ale trzeba uważać, bo można niekorzystnie wyglądać :p
UsuńSzkoda, że odbija się na zębach :/ ma bardzo ładny odcień czerwieni :) a ukochanemu życzę zdrowia, niech się trzyma! :)
OdpowiedzUsuńa dziękuję Ci bardzo :)
Usuńsłyszałam już o tym produkcie i zachwycił mnie, chętnie dopadnę swój egzemplarz :)
OdpowiedzUsuńMatowa czerwień to coś dla mnie - nigdy nie miałam tego typu błyszczyku bo zwyczajnie nie znalazłam go nigdzie.
OdpowiedzUsuńpolecam zajrzeć do szafy Essence :)
UsuńA dla mnie taka forma aplikacji nie jest najłatwiejsza i nie potrafię ładnie sobie obrysowac ust taka gabeczka:( ale kolor cudny:)
OdpowiedzUsuńja też długooo musiałam próbować, aby dobrze obrysować usta, i tak do końca nie udaje mi się to :/
Usuńmigruje na zęby a więc jestem na nie :/
OdpowiedzUsuńnie cierpię jak mam odbitą szminkę czy błyszczyk na zębach:)
OdpowiedzUsuńkolor ciekawie wyglada na ustach szkoda ze do mnie takie nie pasuję ;(
Kolor bajeczny! :) Aczkolwiek sama wybrałabym pomadkę niż matowy błyszczyk. Ten to zawsze kojarzy mi się z mega lśniącymi ustami :P
OdpowiedzUsuńniedługo pokażę dużo bardziej lśniącą czerwień :p
Usuńale intensywny! wooooow!:)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień! :)
OdpowiedzUsuńZa czerwone zęby podziękuję ale usta bym chciała :D
OdpowiedzUsuńładny kolor choć nie mój
OdpowiedzUsuńOdważny kolor :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolorki na ustach ;-)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładnie wygląda na ustach.
OdpowiedzUsuńMam ten błyszczyk i bardzo go lubię :) Szkoda tylko, że lubi się rozmazywać i, tak jak wspominałaś, migrować na zęby.
OdpowiedzUsuńto jego duża wada :/
UsuńMigracja na zęby brzmi nieciekawie, ale kolor jest wspaniały! :))
OdpowiedzUsuńMi nie migruje i nawet się nie rozmazuje zbytnio, może po prostu za dużo miejscami nakładasz? :)
OdpowiedzUsuńAle kolor jest cudny, a ten waniliowy zapach jest cuuudowny <3
kiepsko, że migruje ja mam ten problem ze wszystkimi szminkami z rimmela, przy innych mi się to nie zdarza, a kolorek jest świetny.
OdpowiedzUsuńMatowe miałam tylko pomadki z Rimmela, ładnie Ci w tej czerwieni :)
OdpowiedzUsuńPiękna czerwień, aczkolwiek dla mnie za odważna :)
OdpowiedzUsuńTobie bardzo pasuje ten kolor.
to chyba zasługa ciemnych włosów :)
UsuńChyba miałam kiedyś ten błyszczyk i właśnie przez ślady z niego zrezygnowałam... Ale faktycznie kolor bije intensywnością! :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity kolor. Piękna czerwień.
OdpowiedzUsuń