Mocny peeling błotny do twarzy z kwasem glikolowym i mlekowym oraz kwasami owocowymi od BingoSpa

Witajcie :)

Dzisiaj na blogu recenzja kosmetyku dla fanek mocnego tarcia. A mowa tu o peelingu od firmy http://www.bingosklep.com
To już mój kolejny produkt tej firmy i raczej nie ostatni. Kusi mnie jeszcze kilka kosmetyków i mam nadzieję, że będę miała okazję je wypróbować

Mocny peeling błotny do twarzy - kwas glikolowy i mlekowy, kwasy owocowe BingoSpa

Mocny peeling błotny Bingo Spa z kwasem glikolowym i mlekowym oraz kwasami owocowymi AHA usuwa z twarzy martwy naskórek. Zawiera 10% naturalnego błota z Morza Martwego, 5% mielonych pestek z owoców, kwas glikolowy, kwas mlekowy i pięćdziesięcioprocentowe kwasy owocowe.
W przypadku cery tłustej i mieszanej błoto z Morza Martwego oczyszcza zatkane pory skóry (poprzez absorbcję nieczystości z porów) oraz powoduje istotne zwężenie porów skóry, zmniejszając wydzielanie sebum.
Sposób użycia: opuszkami palców rozprowadzić peeling na twarzy i szyi, omijać okolice oczu. Delikatnymi, kolistymi ruchami masować skórę, następnie spłukać wodą. Nie stosować w przypadku uczulenia na którykolwiek ze składników.
Uwaga! W czasie stosowania preparatów zawierających kwasy AHA, kwas glikolowy, kwas mlekowy należy bezwzględnie unikać eksponowania skóry na promieniowanie UV - opalanie, solarium.
Nie zawiera barwników i kompozycji zapachowych

Cena: 18 zł / 100ml


http://www.bingosklep.com/mocny-peeling-blotny-twarzy-kwas-glikolowy-mlekowy-kwasy-owocowe-bingospa-p-399.html 





Peeling znajduje się w solidnie wykonanym słoiczku. Mamy wgląd ile kosmetyku nam jeszcze zostało i bez problemu możemy zużyć go do końca. Minusem jest jednak to, że brakuje jakiegokolwiek zabezpieczenia i otwierając nowy produkt nie mamy pewności czy ktoś już nie maczał w nim palców.
Sam peeling ma właściwą konsystencję, bez problemu zaaplikujemy go na twarz. Co do zapachu, jest on naturalny, nie należy do przyjemnych ale i nie przeszkadza w użytkowaniu.
Osobiście jestem wielką fanką porządnych zdzieraków i bardzo mnie ucieszył fakt, że ten peeling do takich właśnie należy. Dobrze wyczuwalne drobinki  (pestki z owoców) doskonale radzą sobie ze złuszczeniem skóry. W efekcie mamy gładką cerę, bez pozostałości martwego naskórka. Peeling nie podrażnia i nie uczula. Nie pozostawia tłustego filmu, jedynie zauważalny jest efekt nawilżenia. 
Używam go już od dłuższego czasu i mogę stwierdzić, że jest dość wydajny. Dla fanek mocnego tarcia będzie idealny :)

 Używałyście tego peelingu? A może macie inny sprawdzony?

I na koniec pochwalę się moją pierwszą ambasadorską paczką od http://cytrynowa.pl/ 

 
 

24 komentarze:

  1. mam taki peeling tylko że średnio mocny i jestem w fazie testów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawił mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ulala, gratuluję ambasadorskiej paczki :) co do peelingu, calkiem zachecajacy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. gratuluję paczki ;)
    peeling chyba musze miec u siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. peeling ok, jedyny minus to zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam mocne peelingi :) a paczuszka cudna <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna paczucha :)
    Ja równiez lubię mocne zdzieraki, nawet na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  8. przyjemnego testowania:)
    zastanawiam się jak skłonić mojego TŻ do przetestowania ze mną maseczki Romeo&Julia:P

    OdpowiedzUsuń
  9. jakoś mnie nie kusi ;)

    paka fajna ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ten peeling, fajnie złuszcza martwy naskórek i oczyszcza pory. Trze porządnie, dlatego stosuję go na noc :)

    Fajna paczuszka, miłego testowania:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda bardzo interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna paczusia! A co do peelingu to uwielbiam takie mocne zdzieraki :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ile dostałaś do testowania, gratuluję współpracy :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wiem czy miałam ten peeling czy to był inny, ale zapachem nie zachwycał, jednak wolę gdy kosmetyki do twarzy pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam już sporo różnych produktów BingoSpa ale tego peelingu jeszcze nie miałam...

    OdpowiedzUsuń
  16. Paczki od Drogerii Cytrynowej szalenie Ci zazdroszczę - jest fantastyczna :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Peeling wygląda "smakowicie", ale mocne zdzieraki to nie dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam go i lubię ze względu na zawartość kwasów. Granulki wewnątrz może nie są zbyt ostre, ale kwasy robią swoje. Przynajmniej na mojej dość wrażliwej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie niestety peeling błotny się nie sprawdził, bo wysuszał mi za bardzo skórę :(

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Czarnulkaablog , Blogger