Chciej lista 2018

Witajcie!
Wielkimi krokami zbliża się grudzień. A jest to miesiąc obfitujący w prezenty. Te na Mikołajki dla dzieci, rodziny i znajomych blogerek mam już prawie gotowe. Jak wiecie w Chełmie 8 grudnia mamy spotkanie Mikołajkowe. Praca wre, sponsorów przybywa. Aby pogoda i zdrowie dopisało, bo z tym ostatnio kiepsko. 
Przyszedł czas by skompletować listę moich zachcianek, nie tylko Mikołajkowych, ale i na nadchodzący rok. Lista jest bardzo skromna i zawiera tylko te najważniejsze pozycje. 
Po pierwsze ciepły, czarny, komin na zimę. Czapkę już mam, nową, jeszcze z metką z tamtego roku. Niestety, zima zaczęła się dla mnie nie fortunnie- od antybiotyku. Więc w tym roku stawiam na czapkę, bez apelacyjnie! 
Po drugie nowa szczotka do włosów. Podoba mi się ta z Abody. Cena przystępna i wygląda ciekawie. Mam nadzieję, że się sprawdzi. Szczerze mówiąc Tangle Teezer już się znudził chyba moim włosom.
Po trzecie płyta 1989 Pawła Domagały. Prawdziwy hit ostatnich dni. W ogóle pana Pawła kojarzyłam raczej z serialu "O mnie się nie martw" i innych produkcji komediowych. W roli Krzysiunia jest bezbłędny! A tu się okazuje, że ma jeszcze genialny głos. Lubię bardzo!
Po czwarte kalendarz/planner. Przyda się na pewno w nowym roku. Jest to rzecz, którą muszę mieć pod ręką. Muszę mieć wszystko zapisane, gdyż niestety wiele rzeczy wylatuje mi z głowy. Obecnie jest tego trochę, a co zapisane to zapamiętane. 
I po piąte typowo świąteczny zapach. Chcę mi się czegoś co kojarzy się ze świętami, domem, przygotowaniami do wigilii. Mam nadzieję, że w tym roku już po świętach wprowadzimy się do mieszkania. Jak na razie remont trwa. 
Tak, to by było na tyle. Krótko, skromnie i minimalistycznie. Tak właśnie chcę!
Jeśli macie już którąś z tych rzeczy lub polecanie/ nie polecacie, dajcie znać!




A poniżej moja chciej lista z tamtego roku. Udało mi się zrealizować kilka pozycji. Mam nową lampę uv/led, nowy smartfon, torebkę i Tangle Teezer. Reszta niestety do mnie nie trafiła. Ale spełniliśmy swoje marzenie i mamy w końcu wymarzone mieszkanie. Jak wspomniałam remont nadal trwa, wszystko jest  w proszku. Jednak jest nadzieja, że po świętach już zaczniemy przeprowadzkę. Trzymajcie kciuki!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Czarnulkaablog , Blogger