Mydło błotno - solne z Morza martwego- White Flower's
Na blogach, które regularnie czytam, często znajduje recenzje naturalnych mydełek. Wielokrotnie miałam zamiar sama zacząć stosować mydła w kostce. Na reszcie się przemogłam i już od prawie 3 tygodni dzielnie testuję i użytkuje mydełko firmy White Flower's.
Mydło błotno - solne z Morza martwego
Mydło z solą i błotem z Morza Martwego polecane jest do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Szczególnie rekomendowanie jest do skóry mieszanej oraz z tendencją łojotokową. Mydło może stanowić istotne uzupełnienie terapii przeciwtrądzikowej, łuszczycy, egzemy i grzybicy. naturalne, bardzo wydajne mydło nie zawiera konserwantów, nawilżaczy i plastyfikatorów. W trakcie używania mogą pojawić się się pęknięcia, co jest zjawiskiem naturalnym.
Skład: Sodium Tallowate, Sodium Chloride, Aqua, Maris Limus, Parfum, Eugenol, Limonene, Linalol, Buthylphenyl, Methylopropional, CI50415:1.
Cena: 7,99 zł / 100g
Dostępność: Rossmann
Mydełko to zwykła szara kostka. Wyglądem i zapachem nie zachwyca. Ale z doświadczenia wiem, że im bardziej kosmetyk jest naturalny tym lepsze efekty daje. Mydełko jest twarde, ale dość dobrze się pieni. Pierwsze kilka użyć może sprawiać problemy, ale można się przyzwyczaić. Zapach jest ziemisty, błotny, nie zniechęca do użytkowania.
Mydełka używam zawsze wieczorem, czasami rano. Na prawdę świetnie radzi sobie z oczyszczeniem twarzy. Skóra aż skrzypi z czystości. Mydełko przeznaczone jest właśnie do mojego typu skóry. Po umyciu skóra jest gładka, matowa, nie przesuszona. Zawsze przemywam ją jeszcze tonikiem i wklepuje kremy. Liczyłam na widoczną poprawę stanu mojej skóry. Jednak nic takiego jeszcze ie nastąpiło. Ale dzielnie zużyję kostkę, może przy dłuższym stosowaniu efekty będą bardziej widoczne.
Jak na razie jestem zadowolona, że mydełko tak dobrze oczyszcza i odświeża skórę. Kostka jest wydajna, myślę że spokojnie posłuży mi jeszcze przez miesiąc lub półtora.
Używaliście lub używacie kosmetyków tej firmy?
Mydło błotno - solne z Morza martwego
Mydło z solą i błotem z Morza Martwego polecane jest do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Szczególnie rekomendowanie jest do skóry mieszanej oraz z tendencją łojotokową. Mydło może stanowić istotne uzupełnienie terapii przeciwtrądzikowej, łuszczycy, egzemy i grzybicy. naturalne, bardzo wydajne mydło nie zawiera konserwantów, nawilżaczy i plastyfikatorów. W trakcie używania mogą pojawić się się pęknięcia, co jest zjawiskiem naturalnym.
Skład: Sodium Tallowate, Sodium Chloride, Aqua, Maris Limus, Parfum, Eugenol, Limonene, Linalol, Buthylphenyl, Methylopropional, CI50415:1.
Cena: 7,99 zł / 100g
Dostępność: Rossmann
Mydełko to zwykła szara kostka. Wyglądem i zapachem nie zachwyca. Ale z doświadczenia wiem, że im bardziej kosmetyk jest naturalny tym lepsze efekty daje. Mydełko jest twarde, ale dość dobrze się pieni. Pierwsze kilka użyć może sprawiać problemy, ale można się przyzwyczaić. Zapach jest ziemisty, błotny, nie zniechęca do użytkowania.
Mydełka używam zawsze wieczorem, czasami rano. Na prawdę świetnie radzi sobie z oczyszczeniem twarzy. Skóra aż skrzypi z czystości. Mydełko przeznaczone jest właśnie do mojego typu skóry. Po umyciu skóra jest gładka, matowa, nie przesuszona. Zawsze przemywam ją jeszcze tonikiem i wklepuje kremy. Liczyłam na widoczną poprawę stanu mojej skóry. Jednak nic takiego jeszcze ie nastąpiło. Ale dzielnie zużyję kostkę, może przy dłuższym stosowaniu efekty będą bardziej widoczne.
Jak na razie jestem zadowolona, że mydełko tak dobrze oczyszcza i odświeża skórę. Kostka jest wydajna, myślę że spokojnie posłuży mi jeszcze przez miesiąc lub półtora.
Używaliście lub używacie kosmetyków tej firmy?
Mam i jestem zadowolona z mydła choc faktycznie zapach nie jest przyjemny ale szczerze polecam! :)
OdpowiedzUsuńMój W. był z niego bardzo zadowolony :D
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze kosmetyków tej marki, ale to mydełko przydałoby się mojemu mężowi, który ma problemy skórne
OdpowiedzUsuńFajna sprawa z tymi mydełkami. Ja mam kilka ze Pszczelej Dolinki do mycia ciała i jestem zachwycona. Niedługo sama będę robić swoje cudeńka, mam nadzieję, że mi się uda. Trzymaj kciuki, ja tymczasem czekam za wznowieniem postu i recenzję mydła po dłuższym stosowaniu. Być może będzie jakiś widoczny efekt? :-)
OdpowiedzUsuńdam znać jaki będzie efekt na dłuższą metę :)
UsuńMój chłopak zapewne kupiłby żeby wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie byłoby na pewno za mocne.
OdpowiedzUsuńByć może się skuszę, myślę że fajnie oczyszczałoby twarz ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię naturalne Kosmetyki , podoba mi się że TAK dokładnie oczyszcza skórę :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie znam firmy, ani też nie używam mydełek. :)
OdpowiedzUsuńciekawe:) muszę sobie kupić:)
OdpowiedzUsuńciekawe to mydełko! ;D
OdpowiedzUsuńmuszę kupić ;-) mam cerę tłustą to może mi posłuży
OdpowiedzUsuńmoże być pomocne :)
UsuńBardzo lubię MYDŁA W KOSTCE a,to przedstawione przez Ciebie bardzo mnie zaciekawiło :)
OdpowiedzUsuńO, to fajnie, ze jest dostepne w rossmannie. Kiedys przy okazji wrzuce do koszyka :)
OdpowiedzUsuńNie znam zupełnie nic tej firmy :)
OdpowiedzUsuń