Balea Nawilżająca pomadka ochronna Crazy Raspberry

W okresie jesienno-zimowym trzeba też bardziej przykładać się do pielęgnacji ust. Przynajmniej ja dbam o swoje bardziej w tym czasie. Dzisiaj więc o kosmetyku, który będzie nam w tym pomagał.

Nawilżająca pomadka ochronna Crazy Raspberry

Delikatna pomadka ochronna do ust o delikatnym malinowym zapachu i aromacie. Nawilży spierzchnięte wargi w najbardziej przyjemny sposób. Zawiera olej rycynowy i wosk pszczeli. Produkt nie jest wegański- zawiera wosk pszczeli.

Skład:  ETHYLHEXYL STEARATE · RICINUS COMMUNIS SEED OIL · SYNTHETIC BEESWAX · HYDROGENATED PALM OIL · CANDELILLA CERA · CERA ALBA · AROMA · ASCORBYL PALMITATE · CITRONELLOL · LINALOOL · LECITHIN · TOCOPHEROL · CI 15850

Cena: ok 6-7 zł
Dostępność: Drogerie z kosmetykami niemieckimi, min. Drogeria Cytrynowa






Opakowanie słodkie, różowe, bardzo dziewczęce. Odporne jest na upadki i noszenie w torebce.
Kolorek pomadki także różowy. Pachnie malinką, smakuje już nie koniecznie. Łatwo rozprowadza się na ustach. Pomadka jest transparentna.
Produkt dobrze radzi sobie z nawilżeniem ust. Jednak trzeba używać go regularnie aby cieszyć się efektem miękkich warg. Z mocno przesuszonymi i pękającymi ustami może sobie nie poradzić.
Ja sięgam po nią bardzo często w ciągu dnia. Szkoda tylko, że kosmetyki Balea nie są u mnie lepiej dostępne.

Macie swój ulubiony nawilżacz do ust?

30 komentarzy:

  1. Pokochałam lip butter z Nivea :)) Pozdrawiam :***

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam żel, balsam i peeling do mycia twarzy o zapachu malinki z Balea. Z pewnością pomadkę też bym polubiła!! ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam jeszcze nic tej firmy i strasznie nad tym ubolewam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam jeszcze nic tej firmy i strasznie nad tym ubolewam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kupiłabym ze względu na zapach i odporność na upadki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ładnie wygląda :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa pomadeczka, u mnie też niestety dostępność balea słaba ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem ciekawa jakby sie u mnie sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. z Balea póki co to testowałam tylko żele :)

    _________________
    perfect look
    blog.justynapolska.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że mam tak dużo produktów do pielęgnacji ust, bo z chęcią bym ją kupiła :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Moje usta ostatnio są przesuszone, więc potrzebuję chyba czegoś lepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam,Carmex bodajże sie nazywa :D super efekt mięty na ustach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam Carmex wiśniowy, nie polubiliśmy się :p

      Usuń
  13. Kupiłam kiedyś z Nivea pomadkę ochronną o smaku wiśniowym , ale niestety dziwnie farbowała usta ;(

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam jej ale moze się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wolę bardziej miękkie pomadki, a ta wydaje mi się być z widzenia twardsza ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. nie mialam tej pomadki, szkoda ze u nas nie ma DM :P ale bym poszalala :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam okazji używać ;]

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie używałam, bo nie przepadam za baleą. Uwielbiam eosa.

    OdpowiedzUsuń
  19. Taak, szkoda, że u nas nie ma DMów :) Moją ulubioną pomadką jest na razie ta marki Caudalie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie tylko Carmex, nawet Nuxe kupiony po samych pochlebnych opiniach nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak klasyczny Carmex :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Czarnulkaablog , Blogger