Podsumowanie 2014 roku- blog i nie tylko

Na blogu tym razem trochę prywaty. Chciała bym podzielić się z Wami tym jaki był dla mnie miniony 2014 rok. Ogólnie był to dobry rok, przełomowy, ale i nie brakowało w nim niespodzianek.


Początek roku był spokojny. Zima trochę dała nam w kość :/
Co więcej, kończyłam florystykę, do tego pracowałam jako niania.


Na kierunku florystycznym nauczyłam się wielu ciekawych rzeczy, mogliście podziwiać wykonywane prze ze mnie stroiki i ozdoby.


Blog ciągle się rozwijał. Uczestniczyłam w Walentynkowym spotkaniu w Lublinie. Dostałam się też do akcji ambasadorskiej Cytrynowej, poznałam wtedy wiele ciekawych nowości. To jedna z lepszych współprac jaką miałam okazję podjąć.


Później to już było kolejne spotkanie, które tym razem organizowałam ja w Chełmie z okazji Dnia Kobiet.


Dalej to nadal pracowałam, uczyłam się. Było dość nudno, mało co się działo. W między czasie zorganizowałyśmy z Karoliną kolejne spotkanie, tym razem z okazji Dnia Dziecka


Miałam okazję też uczestniczyć w spotkaniu zorganizowanym przez Agnieszkę i Anetę w Chełmie


W czerwcu też mieliśmy wesele w rodzinie mojego chłopaka. Wszystko zmieniło się pod koniec lipca. Moje życie nabrało obrotów :) W końcu stała praca, zamieszkałam razem z chłopakiem. Było idealnie <3 Wakacje w pełni, więc trzeba było to wykorzystać w każdym calu :)




Niestety, jak większość z Was wie, w sierpniu mieliśmy nie przyjemne wydarzenia. Mój chłopak miał wypadek. Dość ciężko było mi to wszystko ogarniać dlatego blog ucierpiał, zrezygnowałam też z dwóch spotkań. Praktycznie trzy tygodnie wyjęte z życia. Ale był to dla nas wielki sprawdzian, zdaliśmy go celująco i teraz jest już dobrze.
Do końca roku było już tylko lepiej. Miałam coraz więcej czasu na bloga, zaczęłam szkołę kosmetyczną, no i nadal pracuje. Spełniło się wiele moich zachcianek kosmetycznych i nie tylko. W końcu poznałam woski Yankee Candle, teraz mam już dość ciekawą kolekcję :)
W grudniu zorganizowałyśmy Mikołajkowe spotkanie z Martą w Chełmie.


Mamy też nową pupilkę, małą kicię, który ktoś porzucił a my ją pokochaliśmy <3 Jest urocza :)


Zaś w Sylwestra spotkała mnie nie lada niespodzianka- zostałam narzeczoną! :)


Tak, podsumowując to był dobry rok. Wiele dobrego, duży sprawdzian z dojrzałości, ale udało się! I teraz będzie już tylko lepiej :) W minionym roku poznałam wiele nowych osób, wiele ciekawych osobowości. Rok obfitował w spotkania z blogerkami które uwielbiam :) Postawione sobie cele osiągnęłam. Oby ten rok był równie udany!

A jak Wasz 2014? Też taki obfitujący w atrakcje? :) 
Copyright © 2014 Czarnulkaablog , Blogger