Miss Sporty Baza Peel Off

Jakiś czas temu baza ta zawładnęła blogosferą, można poczytać różne opinie. Ja też skusiłam się na jej zakup. Jak u mnie się sprawdziła?

Miss Sporty Baza Peel Off

Innowacyjna baza pod lakier. Posiada bezpieczną formułę, którą można stosować codziennie. Pozwala usunąć kolorowy lakier (również z dużą ilością brokatu lub drobin) bez konieczności stosowania zmywacza. Preparat nie niszczy płytki paznokciowej. Wygodną aplikację zapewnia elastyczny pędzel. Baza dostępna w odcieniu bieli.  

Cena: 8zł / 8ml.
Dostępność: Szafy Miss Sporty







Baza znajduje się w typowej dla tych kosmetyków buteleczce. Znajdziemy na niej wszystkie niezbędne informacje. Baza ma kolor biały, chwilę po pomalowaniu paznokci zmienią się w przezroczystą warstwę. Zapach ma dość specyficzny, podobnie jak klej introligatorski. Na bazę nakładamy lakier, pełna dowolność. Baza ma głównie służyć pomocnie przy lakierach brokatowych, ciężko zmywalnych. Na zdjęciach wyżej możecie zobaczyć manicure (raczej co z niego zostało po zdjęciu) oraz paznokcie. W obu przypadkach używałam lakierów brokatowych i zwykłych, bazy topu. Użycie bazy nie wpływa na czas wysychania lakieru czy trudności w malowaniu. Kiedy chcemy już pozbyć się naszego manicuru wystarczy delikatnie podważyć lakier, całość powinna  odejść od płytki bez problemu. Ta baza jest niezwykle pomocna gdy lubimy malować paznokcie lakierami trudno zmywalnymi, brokatowymi czy nawet piaskowymi. Niestety jest też pewien minus. Taki manicure z użyciem bazy peel off może być mało trwały. Gdy wykonujemy dużo czynności w domu, często moczymy ręce, mogą pojawiać się odpryski. Ogólnie lakiery na tej bazie trzymają się bez problemu 3-5 dni. Dużo właśnie zależy jakie czynności wykonujemy. Baza, w moim przypadku, nie przyniosła negatywnych skutków dla płytki paznokcia. Bazą tą można też zabezpieczać skórki przed zabrudzeniem.

Skusiłyście się już na tą bazę? Jak u Was się sprawdza? 

30 komentarzy:

  1. Ale jaja, nie znałam jej, poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jako bazę używam odżywki z bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawa, ale ja właśnie obawiałabym się trwałości, więc wole pomęczyć się troszkę ze zmyciem, ale zastanawiam się jakby sprawdzała się na skórze przy ombre, czy chodziłaby z zabrudzeniem bez problemu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne, schodzi bez problemu, odrywasz i już :p jeśli chcemy mieć efektowne paznokcie na jakąś szczególną okazję, to baza jest idealna

      Usuń
  4. jakie masz długie paznokcie :) A basa świetnie brzmi- nie wiedziałam, że jest cos takiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama też przypadkiem się natknęłam na wpis o tej bazie, postanowiłam zakupić na promocji w Rossmannie :)

      Usuń
  5. Nie wiedziałam nawet, że ta marka ma taką bazę w swojej ofercie. Ja mam taką bazę z Essence.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam o niej, na razie mam z Essence :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Coraz częściej spotykam tą bazę na blogach kosmetycznych, może też się skuszę :)
    Zapraszam do mnie na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam bazę z essence i w końcu muszę wypróbować ją jako zabezpieczenie skórek :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy o niej nie słyszałam ale muszę się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurcze a ja nic o niej nie czytałam :) Jak spotkam ją gdzieś to kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. u mnie ta baza spisuje się tragicznie... ani razu nie udało mi się usunąć lakieru tak jak u Ciebie :/

    OdpowiedzUsuń
  12. nie używałam choć już kilka razy zastanawiałam się nad jej zakupem ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam tego typu bazę z Essence. Używam tylko pod brokatowce.

    OdpowiedzUsuń
  14. Rewelacja! :) Ja tak ściągam hybrydy, ale przy normalnych lakierach muszę się bawić w zmywanie, co smrodzi na cały dom ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawi mnie, pod brokatowe na jakąś imprezę czemu nie? Ale na co dzień za dużo robię dłońmi, więc obawiam się trwałości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najgorzej jest jak moczy się długo ręce albo zmywa naczynia, wtedy trwałość marna...

      Usuń
  16. Nie znałam wcześniej tego cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Też kupiłam dzięki Tobie :D
    To Ty pracowałaś kiedyś w introligatorni, czy to ode mnie wiesz jak pachnie? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czytałam na blogach, ale Ty też o tym wspominałaś :)

      Usuń
    2. A myślałam że może też pracowałaś tylko nie wspominałaś :D

      Usuń
  18. Do brokatów i piasków takie bazy są genialne, w przypadku zwykłych lakierów pozostaję wierna bazom o działaniu nawilżającym lub regenerującym.

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie raczej by się nie sprawdziła, za dużo naczyń zmywam :-)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Czarnulkaablog , Blogger