Dwa hity od tołpa!

Witajcie! 
Kto z nas nie słyszał jeszcze o marce tołpa? Chyba nie ma takiej osoby. Kosmetyki tej firmy są dość łatwo dostępne. Ciągle na rynek wprowadzane są nowości. Dzisiaj będzie krótko o dwóch, jak dla mnie, nowościach właśnie. Kosmetyki te wpadły moje ręce podczas konferencji Meet Beauty. 



Maska czarny detox zapewnia potrójny detox i silne oczyszczenie dzięki borowinie tołpa®, węglowi aktywnemu i białej glince. Pochłania nadmiar sebum i usuwa zanieczyszczenia, które skóra gromadzi przez cały dzień. Normalizuje pracę gruczołów łojowych. Koryguje niedoskonałości takie jak grudki, krostki i zaskórniki. Zwęża rozszerzone pory i zmniejsza ich ilość. Redukuje zaczerwienienia i przywraca równomierny koloryt. Nie powoduje uczucia dyskomfortu i ściągnięcia. Pozostawia skórę głęboko oczyszczoną, nawilżoną i matową. Jest przyjazny dla skóry wrażliwej, hypoalergiczny. Nie zawiera alergenów, sztucznych barwników, silikonów, oleju parafinowego, parabenów i donorów formaldehydu.

Cena: 32,99 zł/ 40 ml
Dostępność: Sklep online, Rossmann



Peeling 3 enzymy działa jak peeling, ale nie zawiera drobinek ani kwasów AHA. Usuwa zrogowaciały naskórek dzięki trzem aktywnym enzymom, bez pocierania i dodatkowych podrażnień. Głęboko oczyszcza pory, zapobiega ich blokowaniu i zmniejsza ilość zaskórników. Reguluje rogowacenie naskórka i wygładza jego powierzchnie. Eliminuje nawracające i uporczywe niedoskonałości. Pozostawia skórę odnowioną, nawilżoną, matową i bez zaskórników. Jest przyjazny dla skóry wrażliwej, hypoalergiczny. Nie zawiera alergenów, sztucznych barwników, silikonów, oleju parafinowego, parabenów i donorów formaldehydu.

Cena: 32,99 zł/ 40 ml
Dostępność: Sklep Online, Rossmann



Zaczniemy tradycyjnie od strony wizualnej oraz opakowań. Oba produkty zamknięte są w metalowej tubce. Szczerze, to masek w takich opakowaniach jescze nie miałam. Ale używa się ich bardzo dobrze, jak dla mnie praktyczne. Marka tołpa ma to do siebie, że na ich opakowaniach można znaleźć dużo informacji. Mam wrażenie, że czasami wręcz za dużo. Mimo to, w większości wszystko jest dość czytelne. Oba kosmetyki maja ciekawe zapachy. Peeling bardzo owocowy, przyjemny. Czarna marka wcale nie gorszy. A to w kosmetykach lubię.
Peeling bez problemu rozprowadzimy na skórze. Po kilku chwilach możemy zauważyć lekkie szczypanie, pieczenie. Producent zapewnia, że jest to prawidłowy objaw i nie należy się nim martwić. No chyba, że wystąpi też silne zaczerwienienie czy na prawdę mocne będzie odczucie pieczenia. U mnie coś takiego pojawiło się przy pierwszych trzech użyciach, późnej już nie. Peeling łatwo się zmywa. To też w kosmetykach bardzo lubię. Przy regularnym stosowaniu widzę poprawę w stanie skóry. Zrobiła się dużo milsza w dotyku, niedoskonałości zredukowane do minimum. Peeling bardzo dobrze oczyszcza skórę.
Co do czarnej maski to też mam bardzo pozytywne wrażenia. Z łatwością się nakłada jak i zmywa. Tutaj już nie ma uczucia ciepła przy jej stosowaniu. Ale daje równie dobre efekty! Skóra po użyciu jest matowa, gładka, oczyszczona. Tego właśnie wymagam od kosmetyków z tej kategorii. U mnie dobrze się sprawdziły. Na pewno będę polować na promocji na kolejne opakowania.

A czy Wy znacie te dwa produkty? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Czarnulkaablog , Blogger