Najnowsza limitka Balea- Rummelplatz

Witajcie!
Jakiś czas temu na Instagramie dojrzałam zdjęcie z kosmetykami z najnowszej limitki Balea. Oczywiście niecierpliwie czekałam kiedy pojawi się ona w DM Markcie. Skusiłam się standardowo na żel pod prysznic i mydło do rąk. Zapraszam na recenzję tych dwóch kosmetyków!




Żel pod prysznic o zapachu Waty cukrowej

Daj się porwać słodkiemu zapachowi waty cukrowej w ekscytującym świecie czystej zabawy!

Cena: 0,55 euro/ ok. 2,50 zł/ 300 ml
Dostępność: Drogerie DM




Za każdym razem jestem zauroczona opakowaniami kosmetyków Balea. Teraz marka przeszła samą siebie nawiązując do wesołego miasteczka. Słodki różowy styl zachwyci (prawie) każdą kobietę. Żel pod prysznic o zapachu waty cukrowej? Czego chcieć więcej! W drogerii nawet go nie otwierałam i nie wąchałam, od razu powędrował do koszyka. Dziś już wiem, że muszę go zakupić więcej. Zapach słodki, cukrowy, otulający. W sam raz na relaksujące kąpiele i dłuższe prysznice. Zakochałam się w tym zapachu! Szkoda tylko, że zapach momentalnie się ulatnia. Wiele bym dała za lotion czy balsam o tym samych zapachu. Kosmetyk oczywiście spełnia swoje zadanie, delikatnie i dokładnie oczyszcza skórę. Żele marki Balea niestety mogą wysuszać skórę przy regularnym użytkowaniu, dlatego zawsze trzeba pamiętać o odpowiednim nawilżeniu. Jednak cena i zapachy, co raz to nowe, zachęcają do używania i testowania! 

Delikatne mydło do rąk o zapachu słodkiego jabłka

Wielbicielom zapachu słodkiego jabłka daje nowy impuls- poczucie świeżości i energii!

Cena: 0,95 euro/ ok. 4,20 zł/ 300 ml
Dostępność: Drogerie DM




I drugi kosmetyk z tej limitki- delikatne mydło do rąk. To moje pierwsze mydło do mycia rąk z tej firmy ale i nie ostatnie. Buteleczka bardzo wygodna, dozownik działa bez problemu. A jak ładnie wygląda w łazience! Już mi się niestety kończy powoli, trzeba będzie pomyśleć o innym zapachu. Zapach bardzo przyjemny, słodki. Choć z jabłkiem ma raczej mało wspólnego, jak na mój nos. Myje dobrze i dokładnie z wszelkich zanieczyszczeń. Zapach niestety też nie utrzymuje się na skórze. I niestety konieczne jest używanie kremu do rąk, bo może powodować przesuszenie naskórka przy częstym użytkowaniu. Ja jestem jednak zachwycona! Już planuję zakup jeszcze przynajmnej dwóch kosmetyków z tej limitki.


Kto ma chęć na nową limitowaną edycję kosmetyków Balea?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Czarnulkaablog , Blogger