Tisane Balsamik do ust

Wiecie już, że jestem fanką produktów do ust Tisane. Świetnie działają, na pewno są one Wam znane. Dzisiaj o produkcie co prawda skierowanym do dzieci, ale ja bardzo chętnie go używam.

Tisane Balsamik do ust

Produkt przeznaczony do pielęgnacji ust.
Doskonale radzi sobie ze spierzchniętymi, obtartymi i obgryzionymi ustami. Przeciwdziała stanom zapalnym i przyspiesza regenerację naskórka
Naturalna kompozycja składników nawilża, wygładza i odżywia skórę.

Cena: 11,44 zł/ 4,7 g
Dostępność: Herba Studio









Balsamik jest zamknięty w małym plastikowym słoiczku. Zmieści się do torebki czy kosmetyczki, możemy mieć go zawsze pod ręką. Urocza małpka zdobi wieczko opakowania. Na kartoniku znajdują się wszelkie potrzebne nam informacje dotyczące kosmetyku. Balsamik zabezpieczony jest folią, mamy pewność że jest nowy i nieużywany. Konsystencja mnie zaskoczyła, balsamik jest miękki, bardzo łatwo nabrać odrobinę na opuszek palca. Ma na prawe świetny zapach- mieszanka słodkiego oleju migdałowego, masła kakaowego i miodu robi swoje. Balsamik natychmiast nawilża usta, daje ukojenie spierzchniętym wargom. Używam go z wielką przyjemnością :)

Znacie już ten balsamik od Tisane? :)

26 komentarzy:

  1. Pierwszy raz słysze o marce

    ____________________
    blog.justynapolska.com
    Fashion&makeup

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeurocze opakowanie balsamu :) i miło z ich strony, że nie zawiera parafiny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tisane dla dzieci?! Rewelacja! Widzę, że ma nawet lepszy skład od oryginału, którego używam. Gdzie go kupiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  4. To kolejna pozytywna opinia o tym balsamiku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a nie miałam jeszcze balsamów Tisane

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam jedynie wersje w sztyfcie ponieważ jeżeli chodzi o słoiczki to jestem wierna Carmexowi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze żadnego z produktów Tisane nie miałam - zawsze zniechęcał mnie słoiczek ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam klasyka więc ten tym bardziej kusi :) Jak go spotkam na pewno kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tisane znam, ale tego balsamiku jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety nie przepadam za zapachem masła kakaowego :( Ze wszystkich balsamów do ust to tak naprawdę dobrze działa na mnie zwykły krem nivea. Reszta to buble dla mnie, niestety. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie stosowałam, więc wszystko przede mną ❤️

    OdpowiedzUsuń
  12. Znam jedynie klasyczny Tisane w sztyfcie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam go jeszcze, ale zapach musi mieć cudowny :) <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam Tisane, ale w tej wersji jeszcze nie widziałam. P.S. ta sama poszewka robi u nas za tło ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam Tisane, ale w tej wersji jeszcze nie widziałam. P.S. ta sama poszewka robi u nas za tło ;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawią mnie kosmetyki tej marki, ale akurat nie miałam szansy jeszcze ich używać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Takiego balsamu z małpką jeszcze nie miałam :) ❤

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja używałam tego "normalnego" balsamu z Tisane, bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wstyd się przyznać ale nie znam Tisane :/ małpeczka urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny <3 Jak tylko wykończę swoje na pewno pokuszę się na ten <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam oryginał dla dorosłych ale ten wydaję się być ciekawy nie tylko ze względu na małpke, ale tez na skład;p

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Czarnulkaablog , Blogger