Avon Naturals Indulging Chocolate Body Scrub
Do nas wróciła zima :) I jakoś tak nawet bardziej pozytywnie się czuję. Więc dzisiaj napiszę Wam o moim nowym ulubieńcu wśród scrubów do ciała
Avon Naturals Indulging Chocolate Body Scrub (Czekoladowy peeling myjący)
Peeling pod prysznic, który doskonale oczyszcza skórę i pozostawia na ciele przepyszny, czekoladowy zapach.
Cena: 17zł / 200ml (często w promocji)
Dostępność: Konsultantka Avon
Peeling ma za zadanie oczyszczać skórę i pozostawiać na niej ładny zapach. I powiem Wam szczerze, że dokładnie to robi. W zapachu zakochałam się od samego początku. Jest bardzo przyjemny, czekoladowy, dokładnie jest to dla mnie zapach lodów czekoladowych. Coś pięknego :)
Konsystencja dość treściwa, łatwo wycisnąć go z tubki. Miło wykonuje się nim masaż, skóra jest oczyszczona, świeża, nie powoduje podrażnienia. Jak na scrub jest delikatny, więc każdy może go używać. Jedynie z wydajnością jest słabo, bo starcza na kilka użyć. Potrzeba go sporo aby dobrze "wypeelingować" całe ciało. Cena zachęca do zakupu, często spotkany go w promocji za ok 9 zł.
Znacie? Jak Wam się podoba zapach?
Avon Naturals Indulging Chocolate Body Scrub (Czekoladowy peeling myjący)
Peeling pod prysznic, który doskonale oczyszcza skórę i pozostawia na ciele przepyszny, czekoladowy zapach.
Cena: 17zł / 200ml (często w promocji)
Dostępność: Konsultantka Avon
Peeling ma za zadanie oczyszczać skórę i pozostawiać na niej ładny zapach. I powiem Wam szczerze, że dokładnie to robi. W zapachu zakochałam się od samego początku. Jest bardzo przyjemny, czekoladowy, dokładnie jest to dla mnie zapach lodów czekoladowych. Coś pięknego :)
Konsystencja dość treściwa, łatwo wycisnąć go z tubki. Miło wykonuje się nim masaż, skóra jest oczyszczona, świeża, nie powoduje podrażnienia. Jak na scrub jest delikatny, więc każdy może go używać. Jedynie z wydajnością jest słabo, bo starcza na kilka użyć. Potrzeba go sporo aby dobrze "wypeelingować" całe ciało. Cena zachęca do zakupu, często spotkany go w promocji za ok 9 zł.
Znacie? Jak Wam się podoba zapach?
mam i bardzo go lubię, zapach jest obłędny! wolałabym tylko, żeby drobinki były nieco większe :)
OdpowiedzUsuńto scrub, więc co tu wymagać, do codziennej pielęgnacji w sam raz :)
UsuńMam go w swoich zapasach, muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńojej tez go mam - dzieki za przypomnienie
OdpowiedzUsuńoj ja mam już dość czekoladowych produktów :D poszukuję nowych zapachów :D
OdpowiedzUsuńmi się czekolada nigdy nie znudzi :)
Usuńzapach ma piękny, ale skład nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNatrafiam dzisiaj już drugi raz na recenzję kosmetyku czekoladowego. Niestety nie jest to mój zapach :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladowe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńja jakoś do Avonu nie mam przekonania ;)
OdpowiedzUsuńZawsze używam peelingów Tutti Frutti, wolę owocowe zapachy niż czekoladowe. Ale fajnie, że Ci się sprawdził :) Zostaje :)
OdpowiedzUsuńowocowe też lubię, ale w zimowe/jesienne dni czekoladą nie gardzę :)
UsuńO nie myślałam że może byc taki fajny :)
OdpowiedzUsuńzapach musi być fantastyczny
OdpowiedzUsuńUwielbiam słodkie czekoladowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńmam klika produktów z avonu i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Nie znam tego produktu, ale znowu zachorowałam na Avon i zamówiłam kilka drobiazgów :)
OdpowiedzUsuńja choruję sukcesywnie raz na miesiąc, choć za każdym razem mówię że już nic zamawiać nie będę :p
UsuńW okresie zimowym taki czekoladowy balsam do ciała to strzał w 10 :)
OdpowiedzUsuńbalsam na pewno, ale to akurat jest scrub...
Usuńno dla mnie zapach był mocno chemiczny :( Wcale nie pachniał jak czekolada :( co do peelingowania- słabizna. Dla mnie nawet nie jest średni... U mnie się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiłaś mnie zapachem
OdpowiedzUsuńpodoba mi się zapach peelingów z tej serii - oprócz tego miałam jeszcze truskawkowy i waniliowy i wszystkie, choć są raczej delikatne, pachną niezwykle smakowicie :)
OdpowiedzUsuńMam go i oczywiście o nim zapomniałam przez peeling z Organique z serii Eternal Gold :P Ale na pewno do "czekoladki" wrócę :)
OdpowiedzUsuń