Idealne wykończenie makijażu- puder ryżowy Mariza
Witajcie :)
Dzisiaj już w końcu piątek, a jutro wielki dzień dla mnie :) Nareszcie kolejne spotkanie blogerek, trzymajcie kciuki, żeby wszystko się udało :)
W tym poście chciałam Wam napisać kilka słów o moim pudrowym ulubieńcu ostatnich tygodni. Co prawda puder ryżowy od Marizy dostałam już dość dawno, to dopiero teraz zaczęłam go używać i stwierdziła, że jest dla mnie idealny :)
Dzisiaj już w końcu piątek, a jutro wielki dzień dla mnie :) Nareszcie kolejne spotkanie blogerek, trzymajcie kciuki, żeby wszystko się udało :)
W tym poście chciałam Wam napisać kilka słów o moim pudrowym ulubieńcu ostatnich tygodni. Co prawda puder ryżowy od Marizy dostałam już dość dawno, to dopiero teraz zaczęłam go używać i stwierdziła, że jest dla mnie idealny :)
Mariza, Selective, Matujący puder ryżowy
Wyjątkowo lekki i ultra delikatny biały
puder sypki tworzy niewidzialną warstwę, która skutecznie matuje skórę i
utrwala wcześniej nałożony podkład, aby makijaż wyglądał świeżo przez
cały dzień. Najlepszy efekt uzyskasz nakładając puder ryżowy za pomocą
puszka.
Cena: 17,90zł / 5g
Cena: 17,90zł / 5g
Mój puder ma już trochę czasu. Korzystam z niego przez jakiś miesiąc regularnie i już zaczęły mi się ścierać napisy na opakowaniu. Także wybaczcie za takie zdjęcia. Opakowania firmy Mariza niestety mają ten minus, że wszelkie napisy znikają bardzo szybko. Na szczęście kosmetyk nie wysypuje się z niego, wielokrotnie noszony w torebce jeszcze mi się nie otworzył.
Do aplikacji dołączona jest w opakowaniu gąbeczka, jednak nie korzystam z niej. Do nakładania pudru używam pędzli z firmy La Rosa, o których nie długo na blogu.
Malując się codziennie, najpierw nakładam podkład kryjący a całość wykańczam właśnie tym pudrem ryżowym. Kosmetyk łatwo się aplikuje. Dobrze matuje i utrwala wykonany makijaż. U mnie wymaga jedynie poprawek w strefie T w ciągu dnia. Efekt matu jest bardzo fajny, puder nie stwarza efektu maski. Idealnie stapia się z podkładem. Tworzy swego rodzaju niewidzialną warstwę na twarzy dzięki transparentnemu kolorowi. Nadaje się do każdego odcienia skóry.
Dostępny jest tylko u konsultantek, a jego cena nie jest wysoka. Z wydajnością też jest dobrze.
Podsumowując, polecam kosmetyk. Jak dla mnie efekt jest idealny i długotrwały :)
Miałyście już styczność z takim pudrem? Czego używacie do wykończenia makijażu?
Jeśli któraś z Was będzie zainteresowana wstąpieniem do grona konsultantek to zachęcam do rejestracji :) Katalog dla nowych osób wysyłany jest za darmo :)
Ja za zwyczaj używam samego pudru :)
OdpowiedzUsuńja uzywam pudru z max factora;)
OdpowiedzUsuńa tego jeszcze nie mimalam;)
ja mam z paese puder ryzowy i jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńMiałam styczność z pudrem ryżowym, ale czystym, tutaj tak naprawdę to jeden ze składników. Moim zdaniem ten puder dobrze matuje, ale sama nie przepadam za matem, więc średnio mi pasował. Za to myślę, że dla osób z tłustą czy skłonną do "błysku" skórą taki puder byłby świetny.
OdpowiedzUsuńwłaśnie z tego względu go używam
UsuńNie używałam nigdy pudru ryżowego. Muszę kiedyś spróbować
OdpowiedzUsuńciekawy, jednak na oku mam puder bambusowy więc tego póki co nie zakupię :)
OdpowiedzUsuńMam właśnie zamiar wypróbować jakiś puder ryżowy lub bambusowy ;)
OdpowiedzUsuńmnie bambusowy też kusi :)
UsuńZ jednej strony fajny produkt, ale jakoś nie lubię sypkich produktów :)
OdpowiedzUsuńdobry pędzelek i nie będzie problemu, ja znowu nie cierpię tych w kamieniu :)
UsuńJa uważam go za perełkę tej firmy, już kiedyś Ci o tym pisałam :*
OdpowiedzUsuńmusiałam się sama przekonać :)
UsuńDo wykończenia makijażu używam pudru Synergen, a o tym słyszałam i może go kiedyś kupię :)
OdpowiedzUsuńJa nie znam tej firmy, a do wykończenia makeupu używam pudru z maxfactora :)
OdpowiedzUsuńWiele osób go sobie chwali, a ja jestem ogromną fanką sypkich pudrów, może kiedyś dam mu szansę :)
OdpowiedzUsuńWolę pudry w kamieniu ale swoją recenzją bardzo kusisz do zakupu :)
OdpowiedzUsuńMam i lubię :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończy mi się mój puder bambusowy i może teraz skuszę się na ryżowy... Mam nadzieję, że okiełzna moją tłustą strefę T...
OdpowiedzUsuńjak z moją dał radę to Twoją też okiełzna :)
UsuńJa mam puder ryżowa tylko innej firmy i cały czas stoi w szafce, muszę wreszcie zacząć go używać :)
OdpowiedzUsuńPóki co wykańczam zapas pudru w kamieniu:) ale ten może być ciekawą odmianą:) kosmetyki tej firmy można zakupić tylko przez konsultantki?
OdpowiedzUsuńdostępne są też w sklepie internetowym http://sklep.mariza-kosmetyki.com.pl/strona-glowna/
Usuńbardzo kusi mnie puder ryżowy :)
OdpowiedzUsuńPosiadam ten ryżowy i bambusowy ;) Bambusowy też super :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam, ale zaciekawiłaś mnie ;>
OdpowiedzUsuństrsznie jestem go ciekawa ;DDD
OdpowiedzUsuńMój to chyba nigdy się nie skończy.
OdpowiedzUsuńW sumie pierwsze słyszę o pudrze wykończeniowym. Ja tego nie robię. Po prostu się maluję. Mam tak napigmentowane kosmetyki, że spokojnie jeden dzień trzymają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
AJKstyle.blogspot.com
Uwielbiam ten puder! I żałuję, że mi się skończył, w przyszłości na pewno go zakupię :)
OdpowiedzUsuń