Szybkie odświeżenie włosów? Nie w tym wypadku...
Witajcie!
Jakoś ostatnio trafiło mi się kilka kosmetyków niespełniających zupełnie moich oczekiwań. Pech chciał, że jak potrzebowałam nowego suchego szamponu to akurat była promocja na te marki Aussie. Nigdy nie miałam, myślę, dobra spróbuję. Ale nie była to dobra decyzja...
Aussie Tropical Punch- suchy szampon do włosów
Suche szampony Aussie nie pozostawiają na włosach nic prócz odświeżenia. Żadnego białego osadu u nasady – jak to się zdarza przy innych suchych szamponach. Sami nie możemy w to uwierzyć, ale to szczera prawda. Z suchymi szamponami Aussie wszystko jest możliwe.
Cena: 18,99 zł/ 180 ml
Dostępność: min. Rossmann
Szampon zamknięty jest w standardowej dla tego typu produktów butelce. Z pierwszym użyciem trzeba ostrożnie, ja nie mogłam uruchomić przycisku. Ale gdy się już udało, to wielkie zdziwienie. Suchy szampon nie pozostawia białego nalotu. No niby fajnie, bo nie trzeba wyczesywać, a z ciemnych włosów jest ciężko. No i tak ładnie, owocowo pachnie. Zapach jest na prawdę świetny. Ale w sumie tylko zapach. W pierwszym kontakcie szamponu z włosami dzieje się coś dziwnego. O lepiej je taką klejącą warstwą, jak lakier do włosów. Po wmasowaniu i wyczesaniu różnicy nie widać. Nadal nie można pokazać się światu! Więc gdzie są te obietnice producenta o odświeżeniu? Nic bardziej mylnego. Szampon na moje włosy nie działa. Bardzo żałuję, że zdradziłam swoją ulubioną markę w tej dziedzinie. Nie polecam.
A może u Was sprawdza się inaczej? Koniecznie dajcie znać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz