Krystaliczny peeling cukrowy złuszczająco-wygładzający- Ziaja
Witajcie!
Okres jesienno-zimowy sprzyja używaniu wszelkich umilaczy kąpielowych. Dzisiaj chcę Wam przedstawić jeden z takich właśnie produktów!
Krystaliczny peeling cukrowy złuszczająco-wygładzający Cupuacu
Peeling zawiera naturalne emolienty - masło cupuacu i karite, olej z łupin orzecha, makadamia oraz wosk mikrokrystaliczny.
codzienne wzmacnianie naskórka skutkuje poprawą nawilżenia, jędrności i elastyczności skóry oraz młodszym i zdrowszym wyglądem już od pierwszego spojrzenia.
działanie • delikatnie pielęgnuje skórę i oczyszcza • łagodnie złuszcza i wygładza naskórek • aktywuje skórę podczas masowania skóry • nadaje skórze naturalny odcień opalenizny • poprawia elastyczność skóry • redukuje szorstkość, suchość i nadmierne łuszczenie • sprawia, że skóra ma przyjemny, aromatyczny zapach
sposób użycia nanieść na skórę niewielką ilość peelingu. ruchem okrężnym wmasowywać w skórę. stosować z innymi produktami z serii cupuacu. bezpieczeństwo preparat testowany dermatologicznie i alergologicznie
Cena: 13,99 zł/ 200 ml
Dostępność: Sklep Ziaja
Mały, brązowy słoiczek kryje w sobie 200 ml kosmetyku. Bardzo często korzystam właśnie z peelingów cukrowych- mam wrażenie, że są łagodniejsze dla skóry niż te solne. Opakowanie jest zabezpieczone folią, mamy pewność, że nikt nie wkładał tam paluszków. Drobinki są idealne, ani za duże ani za małe, jest ich sporo. Ten peeling to dla mnie niekwestionowany umilacz. Nie dość, że cudnie pachnie- słodko, otulająco, to jeszcze przyzwoicie działa. Po peelingu wykonanym tym kosmetykiem skóra jest gładka, pachnąca, miękka w dotyku. Nawilżenie też jest, jednak dość pozorne, gdyż peeling zostawia na skórze oleistą warstwę, Nie każdemu się to spodoba. Mi to jednak nie przeszkadza, nie muszę używać już balsamu. Drobinki dobrze sobie radzą z oczyszczeniem i wygładzeniem skóry. Szkoda tylko, że opakowanie tak szybko się kończy. Jednak na kilka zabiegów spokojnie wystarczy. Skład (tyle na ile się znam) taki sobie. Sporo olejków, ale na drugim miejscu parafina. Osobiście myślę, że produkt godny wypróbowania.
Macie swoich ulubieńców wśród umilaczy kąpielowych?
Okres jesienno-zimowy sprzyja używaniu wszelkich umilaczy kąpielowych. Dzisiaj chcę Wam przedstawić jeden z takich właśnie produktów!
Krystaliczny peeling cukrowy złuszczająco-wygładzający Cupuacu
Peeling zawiera naturalne emolienty - masło cupuacu i karite, olej z łupin orzecha, makadamia oraz wosk mikrokrystaliczny.
codzienne wzmacnianie naskórka skutkuje poprawą nawilżenia, jędrności i elastyczności skóry oraz młodszym i zdrowszym wyglądem już od pierwszego spojrzenia.
działanie • delikatnie pielęgnuje skórę i oczyszcza • łagodnie złuszcza i wygładza naskórek • aktywuje skórę podczas masowania skóry • nadaje skórze naturalny odcień opalenizny • poprawia elastyczność skóry • redukuje szorstkość, suchość i nadmierne łuszczenie • sprawia, że skóra ma przyjemny, aromatyczny zapach
sposób użycia nanieść na skórę niewielką ilość peelingu. ruchem okrężnym wmasowywać w skórę. stosować z innymi produktami z serii cupuacu. bezpieczeństwo preparat testowany dermatologicznie i alergologicznie
Cena: 13,99 zł/ 200 ml
Dostępność: Sklep Ziaja
Mały, brązowy słoiczek kryje w sobie 200 ml kosmetyku. Bardzo często korzystam właśnie z peelingów cukrowych- mam wrażenie, że są łagodniejsze dla skóry niż te solne. Opakowanie jest zabezpieczone folią, mamy pewność, że nikt nie wkładał tam paluszków. Drobinki są idealne, ani za duże ani za małe, jest ich sporo. Ten peeling to dla mnie niekwestionowany umilacz. Nie dość, że cudnie pachnie- słodko, otulająco, to jeszcze przyzwoicie działa. Po peelingu wykonanym tym kosmetykiem skóra jest gładka, pachnąca, miękka w dotyku. Nawilżenie też jest, jednak dość pozorne, gdyż peeling zostawia na skórze oleistą warstwę, Nie każdemu się to spodoba. Mi to jednak nie przeszkadza, nie muszę używać już balsamu. Drobinki dobrze sobie radzą z oczyszczeniem i wygładzeniem skóry. Szkoda tylko, że opakowanie tak szybko się kończy. Jednak na kilka zabiegów spokojnie wystarczy. Skład (tyle na ile się znam) taki sobie. Sporo olejków, ale na drugim miejscu parafina. Osobiście myślę, że produkt godny wypróbowania.
Macie swoich ulubieńców wśród umilaczy kąpielowych?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz