Killer Queen- Perfumy wymarzone

Już dawno miałam o nich napisać, jednak jakoś się nie składało. Dzięki mojemu ukochanemu spełniła się moja perfumowa zachciewajka. Odkąd powąchałam je w Rossmannie, marzyłam żeby mieć ten zapach. I ku mojemu zachwytowi, tak się stało. Obecnie używam ich tylko przy większych okazjach, nie chcę aby szybko się zużyły. Ale więcej o nich... 

Coty, Katy Perry, Killer Queen

Katy Perry wkracza do królestwa zapachów -poznaj perfumy `Killer Queen`!
Aromatyczna królowa może być tylko jedna. Katy Perry przywdziewa koronę, przepełnioną zapachowymi nutami i podbija świat. Dzierży w swoich dłoniach zabójczą broń – najnowsze perfumy `Killer Queen`. Uchwycona w nich buntownicza dusza gwiazdy sprawia, że o wszelkich konwencjach trzeba zapomnieć. Uzależniający zapach czaruje zmysły, kusi duszę i przyciąga spojrzenie.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: leśne jagody, ciemna śliwka, bergamotka
nuta serca: czerwona celozja, naturalny jaśmin sambac, tęczowa plumeria
nuta bazy: kaszmeran, serce paczuli, płynna pralinka

Cena: 130zł / 102ml

Oczywiście jako pierwszy rzucił mi się w oczy śliczny flakonik. Kryształ z zatyczką w kształcie korony- cudo samo w sobie. Świetnie dobrane kolory, bez dwóch zdań przykuwa uwagę. Zapach- bo to tu najważniejsze. Jest jak najbardziej mój, jakby dla mnie stworzony. Fajnie skomponowane, słodkie i wyraziste- takie jak lubię. Zapach jest bardzo słodki, jednak nie mdły i nie duszący. Mi się chyba prędko nie znudzi. Dobrze wyczuwalny nawet po kilku godzinach od użycia. Wystarczą góra dwa psiknięcia i można rozkoszować się zapachem. Oczywiście mogły by być odrobinę tańsze, ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić na taki wydatek. Będę je zachwalać, bo jak dla mnie są one idealne. 

Znacie uwodzicielski zapach perfum od Katy Perry? :p