Najlepsza maska z glinką? Tak!- Rapan Beauty

Witajcie!
Swego czasu bardzo lubiłam używać maseczek zawierających glinki. Moja cera świetnie na nie reagowała. Ale gdy nastał bum na maski peel-off i w płachcie, te glinkowe zeszły na dalszy plan. Jednak na ostatnim spotkaniu blogerek w moje ręce wpadła maseczka glinkowa marki Rapan Beauty. Marka wcześniej znana mi tylko ze słyszenia, więc tym bardziej chętnie podjęłam się testowania. Jak wrażenia? Zapraszam!

Maseczka stworzona w oparciu o innowacyjny kompleks naturalnych, mineralnych i organicznych substancji aktywnych SMOC®, z dominującą zawartością Żółtej glinki z „syberyjskiego Morza Martwego” oraz z dodatkiem ekstraktów ze śluzu ślimaka i owoców Acai. Przeznaczona dla cery tłustej i mieszanej. 

Sposób użycia: Przed użyciem wymieszać zawartość opakowania (w maseczce nie zastosowano żadnych emulgatorów sztucznie wiążących składniki produktu).Równomiernie nałożyć maseczkę na twarz. Podczas nakładania można wykonać delikatny peeling. Po ok. 15 minutach maseczkę zmyć letnią wodą lub wilgotną kompresówką.

Skład INCI: Yellow Clay, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Snail Secretion Filtrate, Euterpe Oleracea Fruit Extract.

Cena: 46 zł/ 50 ml
Dostępność: Sklep Online






Maska znajduje się w małym, białym słoiczku. Plastik całkiem porządny. Produkt dodatkowo zabezpieczony plastikowym wieczkiem, na nim znajdziemy ulotkę ze wszelkimi niezbędnymi informacjami. Maska ma konsystencję błotka, łatwo nakłada się i rozprowadza na twarzy. Nie pachnie jakoś za specjalnie źle.. Dość szybko zastyga, może dlatego, że nie nakładam jej zbyt wiele, więc warto spryskać twarz wodą lub hydrolatem, aby maska dłużej pozostała na twarzy i działała. A działanie jest nie byle jakie. Maska na prawdę fajnie oczyszcza skórę. Po takim zabiegu jest ona matowa, wygładzona, miła w dotyku. Wszelkie zmiany czy zaczerwienienia zredukowane i ukojone. Warto podczas zmywania czy podczas nakładania wykonać dodatkowo peeling. Działanie jest jeszcze lepsze a skóra dokładniej oczyszczona. Myślę, że jak najbardziej wystarczy na 10 zabiegów, jest dość wydajna. Cena może wydawać się spora, ale mamy tutaj na prawdę dobry jakościowo produkt. Do tego skład bardzo obiecujący. Kosmetyk nie zawiera ulepszaczy, a to się bardzo ceni. Wiem, że produkty tej firmy są jeszcze mało znane, ale mam nadzieję, że z czasem będą też dużo lepiej dostępne.

Dzięki uprzejmości Pani Ani mam dla Was kod rabatowy na zakupy w sklepie Rapan Beauty
35% zniżki na mini kosmetyki z kodem MINI
15% zniżki na wszystko z kodem CZARNULKA
ważne do 31.12!

Kojarzycie markę Rapan Beauty? Może używacie ich kosmetyków? Dajcie znać! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Czarnulkaablog , Blogger