Lake Sunset Yankee Candle

Pierwsze dzień wolnego spędziłam w Lublinie. Z Karoliną po chodziłyśmy po Zamkowych Tarasach, później osiadłyśmy w Trybunalskiej i tam dołączyły do nas Magda i Monika :) Świetnie spędzony dzień! :)
A dzisiaj o wosku, który dostałam w prezencie od Karoliny. Zapach sławny wśród miłośniczek Yankee Candle. A jak ja go oceniam?

Lake Sunset Yankee Candle

Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: ozon, drewno oraz ananas.

Dostępny: Goodies.pl
Cena: 7 zł









Właśnie zapach tego wosku wydobywa się w tym momencie z mojego kominka. Znajome bardzo się zachwycały tym zapachem, sama jakoś nie miałam na celu go kupować. Tym bardziej jestem wdzięczna Karolinie, że zapoznała mnie z tym zapachem. Bo zapach jest na prawdę świetny. Nawet narzeczonemu się spodobał, a jemu ciężko dogodzić. A co to za zapach? Mi Lake Sunset kojarzy się z perfumami, tylko takimi markowymi. Nie jest to zapach męczący, ale dość intensywny. Wyróżnia się tu zapach ananasa, ale przełamany drewnem. Ciężko zdefiniować ten zapach, trzeba go po prostu poczuć. Wosk z pewnością umili Wam wiosenny/letni wieczór, na te dwie pory roku będzie idealny. Lake Sunset często teraz gości w moim kominku co dobrze o nim świadczy :)

Miałyście już swoją przygodę z tym woskiem? 

Po inne zapachy zapraszam na Goodies

37 komentarzy:

  1. Ciekawa jestem zapachu :)
    Pozdrawiam serdecznie, MÓJ BLOG/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że zapach Ci się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jest ładny, aczkolwiek przy drugim odpaleniu mało intensywny:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam ten wosk, drugim moim ulubionym jest beach wood

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy zapach, czuje, że przypadłby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. tego zapachu jeszcze nie znam

    _________________________
    minimalism style
    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja to chyba wszytskie woski lubię, jedne mniej drugie baRDZIEJ ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi się trafiły na razie trzy, które nie koniecznie pasują mi zapachem :)

      Usuń
  8. Zaciekawiło mnie tło - chyba mamy meble w tym samym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tego zapachu nie znam sama teraz testuje dwa zapachy mango i truskawkę i jak na razie bardzo mi się podobają chce więcej zapachów poznać:)

    OdpowiedzUsuń
  10. chętnie wywącham ten zapach przy wizycie w sklepie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam ten zapach i kominek (nie chwaląc się mam taki sam :D)
    Pozdrawiam, CapelliSani.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kominek jest świetny, jeden z lepszych jakie miałam :)

      Usuń
  12. Mam go i jest świetny! Niedawno też o nim pisałam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. takiego jeszcze nie miałam !:)
    Obserwujemy ? daj znać u mnie ;*
    K L I K :)
    WESOŁYCH ŚWIĄT :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Już jak czytam opis, to wyobrażam sobie jak nieziemsko pachnie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeśli podoba się Twojemu narzeczonemu to musi być coś! Wiem jak jest z moim...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faceci mają bardzo specyficzne gusta zapachowe :)

      Usuń
  17. Ciekawe w tych woskach jest to, że prawdziwy zapach można poznać dopiero po zapaleniu.
    Kiedy wybierałam sobie woski i wąchałam prze folię to nie czułam ananasa ^^

    Bardzo się cieszę że miałam okazję Was poznać i mam nadzieję że niedługo znów się zobaczymy :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to poniekąd magia wosków, po zapaleniu zapach jest troszkę inny niż wąchany na sucho :)
      Też się cieszę, że Was zobaczyłam :)

      Usuń
  18. Tak głośno o tych świeczkach, wydaje mi się, że każdy już je chyba miał oprócz mnie ;p ale jakoś nigdy nie zapalam świeczek, więc i tak są mi zbędne :D
    Zajrzyj do mnie jeśli chcesz. :)
    http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam tego zapachu, ale jestem ciekawa czy bym go polubiła. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. uwielbiam te woski, mogłabym mieć ich tysiące :)

    OdpowiedzUsuń
  21. boooskie są te woski - muszę w końcu kupić :D ostatnio widziałam w Piotrze i Pawle, może nadal tam są :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękuję za wczorajszy dzień ♥ cieszę się że Lake się spodobał :) jest moim faworytem wśród wosków :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Tego jeszcze nie znam :)) ale chętnie wzbogacę o ten wosk swoją kolekcję, myślę, że by mi przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. przyjemna jest ta woń ananasa :) nie wyczuwa się go w samym wosku ale po rozpaleniu pojawia się magia <3

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Czarnulkaablog , Blogger