Balea Mango

Dzisiaj kilka slow na temat wspaniale pachnacego zelu pod prysznic Balea. Kosmetyki tej firmy sa u nas dosc znane, ale bardzo malo dostepne. Mam to szczescie, ze w moim miescie pewna Pani zalozyla sklep z chemia z Niemiec, tam tez trafilam wlasnie na ten zel:)

BALEA żel pod prysznic brazylijskie mango

Pielęgnujący żel pod prysznic o cudownie odświeżającym zapachu brazylijskiego mango zawierający specjalną formułę Poly-Fructol dzięki czemu znakomicie nawilża skórę i jednocześnie chroni ją przed wysychaniem. Neutralne pH, produkt przebadany dermatologicznie - wegański

Pojemność opakowania 300 ml/ cena: 4,50 zł


SKŁAD: AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, SODIUM CHLORIDE, GLYCERIN, COCO-GLUCOSIDE, SODIUM LAUROYL GLUTAMATE, GLYCERYL OLEATE, INULIN, LECITHIN, POLYQUATERNIUM-7, CITRIC ACID, STYRENE/ACRYLATES COPOLYMER, PROPYLENE GLYCOL, SODIUM SULFATE, HYDROGENATED PALM GLYCERIDES CITRATE, TOCOPHEROL, PARFUM, CITRONELLOL, SODIUM BENZOATE, PHENOXYETHANOL, CI 13015, CI 15510

Kupic mozna tutaj: http://www.abc-uroda.com/balea-i-alverde/66731-balea-plyn-pod-prysznic-mango-dusche-brazil-mango.html



 Wygodna w uzyciu buteleczka, a w niej wspaniale pachnacy zel pod prysznic. Konsystencja produktu jest w sam raz, nie za rzadka ani nie za gesta. Pieni sie tez dobrze. Zapach przypadl mi do gustu od razu, slodki, owocowy. Szkoda tylko, ze na skorze nie utrzymuje sie dlugo. Zel bardzo fajnie myje i odswieza skore. Jak dla mnie same plusy:) Szkoda, ze tak ciezko je dostac. Cena jest bardzo przystepna jak na jakosc i wydajnosc produktu

Mialyscie juz moze jakis kosmetyk z Balea?

Dzisiaj jeszcze pokaze Wam slodka babeczke od http://about-art-modelina.blogspot.com/




Taka oto cudna babeczke dostalam jako wisiorek- lubie slodycze, a najbardziej wlasnie takie. Ciekawie i dokladnie wykonana, nosi sie bardzo fajnie. Pewnie zobaczycie nie dlugo jakas stylizacje z moja babeczka:)

Zapraszam tez na profil na Fb https://www.facebook.com/aboutartmodelina

Dwie paczuszki z tamtego tygodnia:)

 http://www.etja.pl/

http://love-me-green.pl/

Przypominam o rozdaniach na moim blogu!

http://chocolate-gossipgirl.blogspot.com/2013/05/konkurs-ze-swit-pharma.html
http://chocolate-gossipgirl.blogspot.com/2013/05/rozdanie-pierwsze-urodziny-bloga.html


16 komentarzy:

  1. Super paczuszki :-)
    A ten żel balea, kusi mnie strasznie opakowaniem no i zapach musi być śliczny! Przymierzam się do wyjazdu do Niemiec, może tam poczynię jakieś większe zakupy

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam okazji używać, ale u mnie też otworzyli sklep z chemią z Niemiec. Muszę tam zajrzeć;)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam ten żel - już za chwile zaczynam go używać - zapach ma nieziemski :-)
    mam kilka kosmetyków z Balea :-)

    fajna ta przesyłka z Love Me Green - ciekawa jestem ich kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja właśnie otrzymałam ten żel i jestem bardzo nakręcona po Twojej opinii ;) Używam mgiełkę z tej linii zapachowej, recenzowałam ją niedawno na blogu, zapach boski, więc podejrzewam, że żel też mi przypadnie do gustu, ale o tym napiszę jak go wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mam ten żel, ale jeszcze nie używałam, ciekawe jak u mnie się sprawdzi. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo, a możesz zdradzić, w którym miejscu jest ten sklep z chemią z Niemiec?
    Póki jeszcze jestem w Chełmie, chętnie bym tam zajrzała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie :) Jutro lub pojutrze wybiorę się tam na przegląd sklepu :)

      Usuń
  7. świetne paczuszki :) i bardzo chcę spróbować czegoś z Balea, ale dostępność mnie powala.

    OdpowiedzUsuń
  8. Super upominki. Fajne produkty. Czekam z niecierpliwością na efekty testowania.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie fantastyczne przesyłeczki:) ja w końcu muszę zakupić jakiś produkt z firmy Balea:)

    OdpowiedzUsuń
  10. mam balsam o tym zapachu i bardzo go lubię - trzymam na lato, bo jest lekki i szybko się wchłania :) z balea miałam przede wszystkim żele pod prysznic, które uwielbiam!
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam nic jeszcze z Balea:)

    OdpowiedzUsuń
  12. o firmie Balea narazie tylko duzo dobrego czytalam ale pewnie predko nie wyprobuje... chyba ze facet pojedzie na delegacje do niemiec (co w sumie prawdopodobne) to go namowie na male zakupy dla mnie :)
    Mam dokładnie tan sam olej arganowy, używam go już parę miesięcy, ale szczerze mówiąc szału nie robi. To mój pierwszy olej arganowy i uważam że jest mocno przereklamowany. Są tańsze oleje o lepszym działaniu (np makadamia albo z kiełków pszenicy). No ale wiadomo - każdemu odpowiada co innego :) Obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oooo! Właśnie mi podsunęłaś pomysł żeby sąsiada przekabacić i żeby mi kupował produkty Balea :D Jeździ bardzo często do Niemiec więc mam nadzieje, że się zgodzi :)
    Te wszystkie zapachy tak bardzo kuszą <3

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili:)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Czarnulkaablog , Blogger