Delikatny krem nawilżająco-regenerujący- e-naturalne

Dzisiaj bedzie kilka slow na temat kremu, ktory zrobilam sama za pomoca gotowtch skladnokow od sklepu http://www.e-naturalne.pl/, dostalam go w ramach spotkania blogerek w Hrubieszowie

Do wykonania kremu zastosowano bazę niezawierającą glicerynę.
Kremy na bazie bez gliceryny skierowane są głównie do posiadaczy cery wrażliwej, delikatnej oraz tłustej i łojotokowej, ze skłonnością do zapychania. Baza to w 97% produkt otrzymany z surowców naturalnych (emulgator z certyfikatem Ecocert). Baza posiada lekką (piankową) konsystencję, dobrze łączy się ze składnikami oraz nie powoduje świecenia się skóry, idealnie się wchłania.
Kremy na bazie bez gliceryny idealnie nadają się pod makijaż, nie rolują się.

Delikatny krem przeznaczony jest do pielęgnacji skóry tłustej, łojotokowej oraz skóry wrażliwej i delikatnej. Delikatnie nawilża i jednocześnie nie zatyka porów oraz nie pozostawia uczucia tłustości. Dostarcza skórze drogocennych protein oraz witamin, a także pozwala na utrzymanie odpowiedniego poziomu nawilżenia. Krem idealnie nadaje się do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, a w szczególności skóry łojotokowej, skłonnej do wyprysków oraz zapychania się. To także bardzo dobra propozycja dla skóry wrażliwej i skłonnej do podrażnień.   

Mleczko owsiane to produkt działający kondycjonująco na włosy. Kondycjonery to produkty, które mają nadawać włosom gładkości i połysku, ułatwiać rozczesywanie i redukować elektryzowanie statyczne. Proteiny chronią włos przed uszkodzeniami zewnętrznymi, odżywiają, zwiększają elastyczność i obniżają ryzyko łamania.
Bielmo owsa zawiera największą ilość lipidów spośród zbóż (6–8%). Kwasem tłuszczowym występującym w największej ilości jest kwas linolowy (ponad 40%), oprócz niego występuje kwas oleinowy, palmitynowy oraz linolenowy, stearynowy i mirystynowy.
Do protein owsianych zaliczyć możemy globulinę (awenalinę), prolaminę (glutynę), glutelinę (aweninę), miozynę, wolne aminokwasy (zwłaszcza siarkowe) oraz enzymy. Owies to także bogactwo minerałów. Ziarno owsa zawiera następujące składniki mineralne: sód, potas, wapń, magnez, żelazo, fosfor, siarkę, chlor, krzem, miedź, cynk, mangan, fluor, jod i kobalt oraz witaminy: B1 i B2, PP, a także ślady witamin K, E i D.
Olej abisyński bardzo dobrze wchłania się, widocznie poprawiając wygląd skóry - wygładza jej powierzchnię oraz odpowiednio nawilża. Stanowi idealny produkt do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, szczególnie skóry przesuszonej oraz dojrzałej. Dzięki właściwościom nawilżającym wspomaga walkę z pierwszymi oznakami starzenia się. To bardzo skuteczny nawilżacz, który po aplikacji nie pozostawia tłustego filmu.
Hydromanil to naturalny ekstrakt roślinny z owoców drzewa zwanego Caesalipinia spinosa potocznie nazywanego Tarą. Jest to bardzo silnie nawilżająca substancja pozwalająca uzyskać skórze gładkość i młodzieńczy wygląd.

Skład zestawu odpowiedni do przygotowania 50 g kremu:

  • Baza kremowa bez gliceryny – 40 g
  • Hydromanil – 2 g
  • Mleczko owsiane – 3 g
  • Olej abisyński – 5 g
  • Pipeta jednorazowa
  • Naklejka
  • Elegancki plastikowy słoik na krem wraz z termosem i przekładką w komplecie


Dodatkowe elementy niezawarte w zestawie:

  • Woda lub hydrolat: brak – nie dodawać
Ilość wszystkich składników zestawu jest dokładnie odmierzona. Zestaw nie zawiera wody (hydrolatu).


Wykonanie kremu:

  1. Sprawdzenie kompletności otrzymanego zestawu.
  2. Przygotowanie stanowiska pracy z zachowaniem podstawowych zasad higieny.
  3. Do pojemnika z bazą kremową dodajemy załączony olej, po czym całość mieszamy do połączenia się składników i uzyskania jednolitej masy.
  4. Do otrzymanego kremu dodajemy pozostałe składniki zawarte w zestawie, mieszając krem po dodaniu każdego ze składników. Składniki należy przelewać bardzo dokładnie, niemal do ostatniej kropli, nie pozostawiając ich w załączonych opakowaniach.
  5. Następnie całość dokładnie wymieszać. Krem jest gotowy do użycia.
  6. Na koniec można dodać olejek eteryczny.

Przechowywanie:

Krem można przechowywać w temperaturze pokojowej do 21 °C (termin przydatności do 1,5 miesiąca), ale zalecane jest w lodówce.

Termin ważności:

6 miesięcy








Krem przygotowuj sie w dosc latwy sposob, jednak ja wole te juz gotowe. Kosmetyk jest o konsystencji bardzo lekkiej i jedwabistej. Po nalozeniu bardzo dobrze sie wchlania, nie pozostawia tlustej warstwy, bardzo czesto stosuje go jako baze pod makijaz. Krem nie zapych porow, moja skora jest niestety bardzo sklonna co do tego. Ponad to wyczuwalne jest nawilzenie, skora jest gladka w dotyku. Krem polecam tym, ktorzy szukaja idealnego nawilzenia i dla tych, ktorzy maja sklonnosc do zatykania porow;)


Kupujecie takie zestawy i robicie sami kremy, czy wolicie te gotowe?

Przypominam o rozdaniach na blogu!;]
http://chocolate-gossipgirl.blogspot.com/2013/04/wygrak-kosmetyki-od-apis-natural.html 




http://chocolate-gossipgirl.blogspot.com/2013/04/rozdanie-z-httpwwwsara-rajstopypl.html 
 

33 komentarze:

  1. podejrzewam,że to niesamowita frajda zrobić sobie taki krem,ale ja jestem też niesamowitym leniem,któremu się mało co chce :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy pomysł na bloga.Życzę powodzenia w prowadzeniu.
    Pozdrawiam i obserwuję..

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie robię sama kremów ze względu na czas wolę kupić;)

    OdpowiedzUsuń
  4. boje sia takich domowych kremow
    nie ufam im ;)
    wole isc do sklepu I kupic cos co ma juz z gory wszystkie atesty
    u mnie dzis o serum do biusty z perfecty
    milej majowki x x x

    OdpowiedzUsuń
  5. wole kupić krem. Lubię domowe kosmetyki ,ale kremu nigdy nie odważyłam się robić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z chęcią zrobiłabym taki własny kremi, ale dużo czeka u mnie na wypróbowanie

    OdpowiedzUsuń
  7. ja lubię się bawić w takie robienie kremów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. i takie ręczne robienie kremów jest najlepsze:)

    OdpowiedzUsuń
  9. gotowce na razie do mnie przemawiają:) ale kto wie? może nadejdzie czas, że zrobię krem sama:)

    OdpowiedzUsuń
  10. hmmm...ciągle myślą nad tym czy zrobić sobie samej krem:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię kremy, które nie zapychają :) Nie miałam jeszcze okazji zrobić sobie sama krem :)) Trzeba będzie to zmienić :)


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja własnie będę składac spore zamówienie na e-naturalne i własnie chce zamówić składniki żeby zrobić własny krem.A nie wiesz czy lepsza jest ta baza bez gliceryny czy ta z gliceryną?
    Dołączyłam do bloga i serdecznie zapraszam do siebie
    http://niissley90.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jesli masz skore z tendencja do zapychania to oczywiscie lepsza bez gliceryny;)

      Usuń
  13. Ja wolę już gotowe kremy;)

    OdpowiedzUsuń
  14. raz robiłam krem, wyszedł ok, fajna zabawa
    ale pozostane przy gotowych, sprawdzonych.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też kupuję same gotowe kremy, ale to by mogło być fajną zabawą :) Póki co nie mam wymagającej cery, jak przyjdzie czas to się pobawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja kupuje gotowe :)

    zapraszam na tartę!
    www.cookplease.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zwykle kupuję kremy, ale na pracowni kosmetycznej w zeszłym roku musiałam zrobić kilka produktów i to była niezła zabawa :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Post równie ciekawy, co cały blog (z tego, co zdążyłam przejrzeć). Nigdy nie robiłam sama kremów, ale często używam naturalnych olei, maseczek i maści do pielęgnacji skóry i włosów. :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. super ;>
    nie znam sie troche na takich rzeczach :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow, sama zrobiłaś? Ja jeszcze nie miałam okazji sama robić kremu. Chyba bym się trochę bała, ale będę wiedziała dokładnie, co tam dodaje. Ja bym z chęcią zrobiła :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Myślę, że nie chciałoby mi się tego wszystkiego miesza i w ogóle :D Zdecydowanie wolę gotowe kremy.

    OdpowiedzUsuń
  22. Czyli coś w rodzaju DIY ;)?

    OdpowiedzUsuń
  23. no proszę, krem idealny, gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  24. kurcze, strasznie jestem ciekawa tego kremu, ale mam tyle innych do wykończenia i boję się, że się popsuje zanim go zużyję :/ ale super, że dodałaś tego posta - już wiem co do czego :)

    OdpowiedzUsuń
  25. taka własna mieszanka to fajna sprawa

    OdpowiedzUsuń
  26. a ja sie boje sama krem "skręcić" bo boje się,że coś pomieszam:PP

    OdpowiedzUsuń
  27. Mój ten zestaw jeszcze czeka, jak tylko wykończę te otwarte to wypróbuję i już ciekawi mnie jego działanie:)
    Znów zmieniłaś nagłówek, ten jest bardzo fajny :)
    Kochana nominowałam Cie do Versatile Blogger Award na moim blogu, serdecznie zapraszam Cię do zabawy :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Czarnulkaablog , Blogger